Oznacza to, że rok do roku Kruk zwiększył spłaty o 14 proc., a licząc kwartał do kwartału o 3 proc. Jak poinformowała spółka odchylenie wpłat rzeczywistych od planowanych wyniosło 103 mln zł. W całym I półroczu Kruk odzyskał od dłużników prawie 1,74 mld zł. Jest to najlepszy półroczny wynik w historii spółki.

- To było bardzo dobre pierwsze półrocze pod kątem spłat. Większość, bo aż 58 proc. wszystkich spłat pochodziło z zagranicy, a spłaty z rynku włoskiego zaraz po tych z Polski były najwyższe w grupie. W II kwartale spłaty były wyższe o 13 proc. od naszych księgowych założeń na ten okres. Wskutek szeroko pojętej technologicznej transformacji chcemy dalej poprawiać naszą efektywność operacyjną i decyzyjność opartą na analityce. Obiecująco wyglądają również spłaty z portfeli nabywanych na analizowanym rynku francuskim, choć nadal jest to dla nas czas testowania tego rynku i czekamy jeszcze z decyzjami o dalszych krokach — wskazuje Piotr Krupa, prezes Kruka.

Czytaj więcej

Warszawa z ochotą na zwyżki. sWIG80 z rekordem

Kruk z nowymi inwestycjami

II kwartał w Kruku upłynął także pod znakiem zwiększenia inwestycji niż w pierwszych miesiącach tego roku. Windykator na nowe pakiety wierzytelności wydał 565 mln zł, a w całym I półroczu 900 mln zł. Rok temu inwestycje wynosiły prawie 1,2 mld zł, a w samym II kwartale 2023 r. było to 653 mln zł. -  – Większość, tj. ponad 60 proc. inwestycji zrealizowaliśmy poza Polską z dominującym udziałem Włoch. Tak jak do tej pory skupiamy się na inwestycjach w portfele detaliczne niezabezpieczone czyli nasz główny biznes. Podaż portfeli na rynkach jest zgodna z naszymi przewidywaniami i oczekujemy, że intensywniejsze w tym zakresie może być drugie półrocze. Utrzymujemy bezpieczny poziom zadłużenia z dobrym dostępem do finansowania, przez co jesteśmy przygotowani do nowych inwestycji. -  podkreśla Krupa.

Pełen raport finansowy za I półrocze spółka ma opublikować 27 sierpnia.