W poniedziałek inwestorzy są nastawieni mniej przychylnie do złotego, co przekłada się na jego słabość względem najważniejszych walut. Dolar powrócił do zwyżek, osiągając poziom 4,03 zł. Trochę więcej płacono także za euro, które kosztowało blisko 4,22 zł. Z kolei notowania franka szwajcarskiego poszybowały w górę osiągając prawie 4,46 zł
Dolar wraca do łask po przecenie
O ile w ostatnich dniach krajowa waluta rosła w siłę, tak w poniedziałek poczyniła krok wstecz, za co odpowiadają czynniki globalne. Na drodze złotego po raz kolejny stanął dolar, który z początkiem nowego tygodnia wrócił do łask inwestorów po zeszłotygodniowej przecenie. Po poniedziałkowym cofnięciu kurs EURUSD powrócił poniżej 1,05, ale zmiany nie są na razie zbyt istotne.
Czytaj więcej
Kontrakty terminowe na Nasdaq 100 mocno traciły w poniedziałek rano. Model sztucznej inteligencji opracowany przez chińską firmę DeepSeek zagroził bowiem amerykańskiej dominacji w dziedzinie AI.
Chiński model AI rządzi giełdami
- Dzisiaj krajowy kalendarz jest pusty, ale część inwestorów będzie zerkać na dane Ifo z Niemiec. Wydaje się jednak, że zostaną one przykryte przez emocje na giełdach wokół chińskiego modelu AI. W średnim terminie argumenty, które popchnęły złotego w ubiegłym tygodniu na rekordowe poziomy, wciąż pozostają aktualne: to restrykcyjna polityka RPP i oczekiwania, co do rozmów Trumpa z Putinem w temacie Ukrainy – wskazuje w komentarzu porannym Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.