Wynik posiedzenia w ub. tygodniu Rady Polityki Pieniężnej, a więc silniejsze od konsensusu cięcie stóp procentowych, doprowadził do wyraźnej przeceny złotego do głównych walut. W przypadku kursu EUR/PLN notowania wzrosły do nawet 4,63, a złoty stał się najgorzej radzącą sobie walutą regionu emerging markets. Najistotniejszy jest jednak fakt, iż gwałtownemu pogorszeniu uległy perspektywy krajowej waluty. W naszej ocenie brak jest obecnie argumentów mogących umocnić złotego (poza możliwością interwencji walutowych BGK/NBP). Zważywszy na globalny sentyment inwestycyjny (umacniający się dolar) oraz presję płynącą z czynników lokalnych (pogorszenie carry trade, wybory parlamentarne, spodziewane słabsze dane dotyczące rachunku obrotów bieżących w stosunku do pozytywnych niespodzianek z 2Q). Podsumowując, uważamy, iż kurs EUR/PLN w najbliższych dniach oscylować będzie wokół poziomu 4,63, przy czym widzimy istotne ryzyko prób dalszej deprecjacji złotego. W szczególności gdyby czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego zakończyło się podwyżką stóp procentowych (stojącą w kontrze do luzowania monetarnego w Polsce). W takim scenariuszu nie wykluczamy ruchu w kierunku 4,65 PLN za EUR i wyżej. W nieco dłuższym, tj. około miesięcznym horyzoncie, również pozostajemy sceptyczni co do wyceny złotego.