Nie inaczej wygląda to w przypadku niemieckiego Daxa, który znajduje się nieco powyżej 15200 pkt. Dziś uwaga rynków skupiała się na posiedzeniu Banku Japonii, który jednak utrzymał parametry polityki monetarnej na niezmienionym poziomie, co negatywnie wpłynęło na kurs jena i wsparło giełdę w Tokio. Podbiło także notowania złota, które wróciły powyżej 1900 USD za uncję. Poza tym nie było widać szerszych konsekwencji.
Opublikowane wczoraj wyniki Goldman Sachs oraz Morgan Stanley miały znacząco odmienny wydźwięk. Pierwszy mocno rozczarował rezultatami działalności za IV kw. Drugi przeciwnie, pozytywnie zaskoczył i podrożał o blisko 6%. Dziś raporty opublikuje jeden z największych na świecie producentów aluminium Alcoa oraz United Airlines. Jutro Netflix oraz Procter & Gamble.
Przedstawiciele Banku Japonii jednomyślnie głosowali nad utrzymaniem dotychczasowej polityki polegającej na kontroli krzywej rentowności. W efekcie kurs USDJPY wrócił powyżej 130 jenów za każdego dolara. Widać, że silniejsze zaostrzenie polityki monetarnej nie nastąpi przed końcem kadencji obecnego prezesa Kurody. Na rynku walutowym dolar wraca do głębokiej defensywy i traci wobec wszystkich walut za wyjątkiem japońskiego jena. Notowania EURUSD wracają w pobliże ostatnich szczytów powyżej 1.08. Nowe ekstrema widzimy także na notowaniach AUDUSD i NZDUSD. Złoty przesadnie na tym nie korzysta, bo kurs EURPLNa jest powyżej 4.70, a notowania USDPLNa na poziomie 4.33.
Od dziś kalendarium makroekonomiczne zacznie się stopniowo rozkręcać. Opublikowane zostaną grudniowe dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z USA oraz odczyt inflacji producenckiej PPI. Obok tego kilka wystąpień przedstawicieli Fed oraz publikacja Beżowej Księgi. Sygnały umacniającego się popytu z Chin podbijają notowania ropy. WTI wraca powyżej 81 USD za baryłkę.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
