Rynek czeka na pomoc

Poniedziałek przyniósł na rynkach wyprzedaż nie widzianą od 2008 roku, jednak dziś na otwarciu w Europie widać promyki nadziei. Lepsze nastroje to efekt oczekiwań na pomoc – tym razem ze strony polityki fiskalnej.

Publikacja: 10.03.2020 08:50

dr Przemysław Kwiecień CFA Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA Główny Ekonomista XTB

Foto: XTB

Donald Trump zdaje sobie sprawę, że jego głównym przeciwnikiem w wyścigu o Biały Dom może nie być ani Joe Biden, ani Bernie Sanders, a koronawirus. Żaden prezydent USA nie został ponownie wybrany, jeśli w kraju w danym czasie panowała recesja i dlatego Trump od miesięcy starał się podkreślać, jak mocna jest gospodarka, jednocześnie traktując indeksy giełdowe jako miernik swojego sukcesu. Nic więc dziwnego, że w obecnej sytuacji czuje się zmuszony do działania i na dziś zwołał konferencję prasową, podczas której mają zostać ogłoszone nadzwyczajne środki. Przede wszystkim mają to być cięcia podatkowe dla pracowników – ewidentny ukłon do głosujących przed wyborami. Problem w tym, że do jakichkolwiek zmian w prawie podatkowym Trump potrzebuje kontrolowanej przez opozycję Izby Reprezentantów, a dla niej pomoc w reelekcji znienawidzonego prezydenta jest ostatnią rzeczą, jaką może sobie wyobrazić. Dlatego też do wyborów o realne wsparcie ze strony polityki fiskalnej w USA może być trudno, a ciężar będzie spoczywać na Fed.

O ile Europa przeżywa apogeum koronawirusa, a USA mogą stać dopiero przed eksplozją zachorowań, pozytywne symptomy widać w Azji. W Chinach liczba nowych przypadków w ostatnich dniach jest mniejsza niż 50. Prezydent Xi ma odwiedzić miasto Wuhan, co ma być symbolem chińskiego sukcesu w walce z wirusem. Oczywiście w tym wszystkim nie brakuje propagandy, a chińskie dane nigdy nie były zbyt wiarygodne. Jednak dane dotyczące ruchu samochodów wskazują, że o ile Chińczycy w czasie wolnym pozostają w domach, w godzinach szczytu dojeżdżają do pracy, a zatem przynajmniej strona produkcyjna gospodarki wraca do życia. Ponadto pocieszające jest to, że liczba nowych przypadków bardzo mocno spada w Korei. To pokazuje, że sytuację da się w miarę szybko opanować, ale potrzebne są dość drastyczne ograniczenia, które niosą za sobą koszty ekonomiczne.

Na rynku złotego na szczęście nadal jest dość stabilnie. Polska waluta odrobiła nawet część strat wobec franka. O 8:45 euro kosztuje 4,3203 złotego, dolar 3,8010 złotego, frank 4,0793 złotego, zaś funt 4,9626 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista XTB

Waluty
Sytuacja na rynkach 19 marca - BOJ bez zmian, czekamy na informacje z FED
Waluty
Poranna słabość złotego
Waluty
BoJ utrzymuje stopy zgodnie z oczekiwaniami
Waluty
Fed i Ukraina
Waluty
Europa nadal na fali
Waluty
Sytuacja na rynkach 18 marca - spadek zmienności na FX przed kluczowymi wydarzeniami