Mieszany debiut Coinbase

Wczoraj wydarzeniem dnia był debiut Coinbase, platformy do handlu kryptowalutami. Choć przypadek firmy jest gigantycznym sukcesem, sam debiut odbył się w mieszanych nastrojach. Dziś przed nami dane o sprzedaży detalicznej w USA za marzec.

Publikacja: 15.04.2021 08:50

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB

Foto: materiały prasowe

Coinbase to platforma do obrotu kryptowalutami zarabiająca na prowizjach z tego tytułu. Można powiedzieć, że moment na debiut jest najlepszy z możliwych – ten rok to ogromne wzrosty cen i jednocześnie zainteresowania kryptowalutami. Dzięki temu również wyniki firmy były rekordowe i została ona wyceniona ponad 10-krotnie wyżej niż podczas ostatniej rundy prywatnego finansowania. Coinbase nie przeprowadzał typowego IPO, któremu towarzyszy emisja akcji – było to tak zwane bezpośrednie wejście na giełdę, gdzie dotychczasowi akcjonariusze po prostu bezpośrednio mogą sprzedawać papiery na rynku. Początek notowań był bardzo optymistyczny – cena akcji wzrosła powyżej 420 dolarów, wyceniając spółkę powyżej 100 mld dolarów, jednak na koniec notowań cena osunęła się o ok. 100 dolarów niżej. Czy Coinbase jest drogi? Firma w pierwszym kwartale zarobiła 800 mln dolarów, notując bardzo wysoką (blisko 50%) rentowność. Jeśli wynik utrzymałby się do końca roku wskaźnik cena/zysk byłby poniżej 30, a zatem mniej niż dla całego S&P500, nie mówiąc już o Nasdaq. Z drugiej strony sami przedstawiciele spółki przyznają, że biznes jest bardzo cykliczny i uzależniony od cen kryptowalut i zainteresowania. Jeśli te spadną, proporcjonalnie spadną prowizje.

Dziś kluczową publikacją jest marcowy raport o sprzedaży detalicznej w USA (14:30). Oczekiwania rynku wydają się na pozór spore (+4,7% m/m), ale jeśli weźmiemy pod uwagę, iż w marcu wypłacane były już czeki, a do tego w lutym (po części w wyniku wyjątkowo złej pogody) sprzedaż spadła o 3% m/m, oczekiwania nagle nie wydają się tak wysokie. Sprzedaż daje ważne wskazania co do zachowań konsumenta i może dawać pewne wskazówki co do ścieżki inflacji, która powinna być w najbliższych miesiącach dla rynków kluczowa. Szczegółowe dane o marcowej inflacji poznamy także w Europie, w tym w Polsce (10:00), zaś o 13:00 poznamy decyzję Banku Turcji.

Czwartkowy handel zaczynamy od nieznacznego osłabienia złotego. O 8:40 euro kosztuje 4,5592 złotego, dolar 3,8072 złotego, frank 4,1247 złotego, zaś funt 5,2465 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA

Główny Ekonomista XTB

Waluty
Złoty nieco słabszy, ale nadal trzyma się mocno
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Waluty
Sytuacja na rynkach 16 kwietnia - perspektywy przełomu jednak nie widać?
Waluty
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
Waluty
Słabszy złoty
Waluty
Sytuacja na rynkach 15 kwietnia: Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
Waluty
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?