PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs akcji mocno w górę

Inwestorzy dobrze przyjęli ogłoszone w czwartek wyniki największego polskiego ubezpieczyciela. Jego akcje na warszawskiej giełdzie zyskały na zamknięciu notowań blisko 7 proc., podstawowe indeksy około 1,5 proc.

Publikacja: 21.11.2024 19:50

Prezes PZU Artur Olech

Prezes PZU Artur Olech

Foto: materiały prasowe

Grupa PZU pokazała w czwartek wyniki za trzy pierwsze kwartały 2024 r. Jej przychody brutto z ubezpieczeń sięgnęły w tym okresie 21,8 mld zł i były o 1,9 mld zł, czyli 9,4 proc., wyższe niż rok wcześniej. W samym trzecim kwartale przychody wzrosły do ponad 7,5 mld zł, czyli 8,6 proc., licząc rok do roku. Zysk netto, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, po trzech kwartałach wyniósł prawie 3,7 mld zł. W samym trzecim kwartale zysk spadł do 1,21 mld zł z 1,48 mld zł rok wcześniej, był jednak wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się głębszego spadku.

Powódź nie pogrążyła wyników PZU

W wynikach i rentowności widać wprawdzie zwiększone koszty odszkodowań i świadczeń po licznych szkodach pogodowych, które wystąpiły w Polsce w drugim i trzecim kwartale, jednak wyłączenie ich negatywnego wpływu (450 mln zł netto) oznaczałoby, że zysk netto po dziewięciu miesiącach tego roku byłby na porównywalnym poziomie co w tym samym okresie zeszłego roku. W przypadku samej powodzi w południowo-zachodniej Polsce, na koniec września PZU prognozował docelową wartość odszkodowań powodziowych na ok. 500 mln zł brutto. 275 mln zł z tego przypada przy tym na PZU, pozostała część jest po stronie reasekuratorów.

Czytaj więcej

PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki

– Dzięki bardzo dużej sile kapitałowej oraz dobrym programom reasekuracyjnym potrafimy sprawnie radzić sobie z tak dużymi wyzwaniami, jakimi były szkody w uprawach rolnych wiosną czy wielka powódź we wrześniu. Już wypłaciliśmy naszym klientom poszkodowanym w powodzi prawie 400 mln zł zaliczek i odszkodowań. To pieniądze, które realnie trafiły do powodzian, pomagając im podnieść się po tragedii i rozpocząć sprzątanie i odbudowę lub remonty przed zimą – mówił w czasie czwartkowej prezentacji wyników Artur Olech, prezes PZU.

Dodał, że od 12 września do 20 listopada PZU przyjął od klientów ponad 48 tys. zgłoszeń szkód powodziowych i wydał decyzje w przypadku już ponad 46 tys. z nich. Ponadto Grupa PZU przeznaczyła na wsparcie samorządów, służb i organizacji zaangażowanych w walkę z powodzią 26 mln zł.

Prezes Olech ma nadzieję, że to, co działo się na południu Polski, przełoży się na wzrost świadomości potrzeby ubezpieczania się, a działania PZU na terenach objętych powodzią jeszcze poprawią wizerunek tej marki. Wszystko to zaś da w przyszłości większą sprzedaż polis PZU.

Czytaj więcej

Czy PZU pozbędzie się jednego banku ze swojego portfela? MAP naciska

Kurs akcji PZU wystrzelił

Inwestorzy dobrze przyjęli wyniki PZU. Kurs akcji największego polskiego ubezpieczyciela na GPW zyskał w czwartek na zamknięciu notowań blisko 7 proc., zdecydowanie najwięcej ze wszystkich spółek z indeksu WIG-20. Indeks ten zyskał w czwartek niespełna 1,5 proc. Indeks szerokiego rynku WIG natomiast 1,3 proc.

W nowej strategii PZU na lata 2025-27, której ogłoszenie spółka zapowiedziała się na 2 grudnia, znajdzie się zapewne zapowiedź kontynuacji polityki wypłaty dywidendy.

Ubezpieczenia
Klęski żywiołowe widać w wynikach ubezpieczycieli. Wypłaty ostro w górę
Ubezpieczenia
Przyszłość bardziej pewna z Grupą PZU
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z najlepszą usługą wymiany walut w Polsce wg Global Finance
Ubezpieczenia
Czas już na powszechne ubezpieczenie od klęsk klimatycznych?
Ubezpieczenia
Prezes PZU Ukraina odwołany. W tle przemyt narkotyków