Niemiecka firma PCC SE ogłosiła zamiar nabycia akcji spółki PCC Intermodal w drodze przymusowego wykupu. Obecnie samodzielnie posiada ponad 59,4 mln walorów giełdowej spółki, które stanowią 76,6 proc. jej kapitału i uprawniają do 83,5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Taki pakiet nie jest wystarczający do ogłoszenia przymusowego wykup. Z tego zapewne powodu miesiąc temu doszło do zawarcia porozumienia pomiędzy PCC SE i trzema innymi udziałowcami, czyli szwajcarską firmą Hupac oraz Dariuszem Stefańskim, prezesem PCC Intermodal i Adamem Adamkiem, wiceprezesem giełdowej spółki. Pakiet całej czwórki to już prawie 71,5 mln akcji stanowiących 92,2 proc. kapitału i dających 94,5 proc. głosów.
W tej sytuacji PCC SE nabywa jednie papiery nie znajdujące się w posiadaniu porozumienia. To 6,1 mln akcji. Stanowią one ponad 7,8 proc. kapitału i uprawniają do przeszło 5,5 proc. głosów. Cena wykupu została ustalona na najniższym możliwym poziomie zgodnym z obowiązującymi regulacjami i wynosi 2,66 zł. To średnia z ostatnich trzech miesięcy. Średni kurs z ostatnich sześciu miesięcy to dokładnie 2,4 zł, a ostania najwyższa cena jaką członkowie porozumienia płacili za akcje PCC Intermodal w ostatnich 12 miesiącach wynosiła 2,25 zł.
W związku z planowaną transakcją GPW zawiesiła obrót papierami transportowej grupy. W ostatni piątek handlowano nimi po 2,67 zł. Dniem rozpoczęcia przymusowego wykupu jest 5 marca, a dniem wykupu 7 marca. Po przeprowadzeniu przymusowego wykupu PCC Intermodal prawdopodobnie zostanie wycofane z giełdowego obrotu.