W piątek przed południem akcje 11 bit studios są wyceniane na 531 zł, po spadku o niespełna 2 proc. Tydzień kurs zaczął od 1,8-proc. zwyżki do 630 zł. Potem jednak do głosu doszli sprzedający. We wtorek kurs spadł o 1,1 proc. do 636 zł, w środę o 7,5 proc. do 628 zł, a w czwartek o kolejne ponad 7 proc. do 577 zł. Nerwowość związana jest z premierą flagowej gry studia - czyli drugiej części „Frostpunka”.
Jaka będzie premiera „Frostpunka 2”?
Nowa gra zbiera bardzo dobre opinie recenzentów. Natomiast obserwowane spadki notowań mogą mieć związek z danymi ze Steamu. Przy czym warto odnotować, że mogą one być mylące, bo nie pokazują pełnego zainteresowania nową grą.
- Obecnie w grę grają osoby, które kupiły w pre-orderach wersję Deluxe, która daje im dostęp do gry już od 17 września (3 dni wcześniej). Osoba, która kupiła wersję Deluxe (za 75 EUR/USD) dodatkowo ma "w cenie" trzy DLC, które wydamy w przyszłości. Osoby, które w pre-orderach kupują wersję podstawową (za 45 EUR/USD) muszą poczekać na "odpalenie" gry do piątku, 20 września, do godz. 19.00 – informuje Dariusz Wolak, odpowiadający w 11 bit studios za relacje inwestorskie.
Czytaj więcej
Przedprzedaż „Frostpunka 2” wolumenowo można już mierzyć w sześciocyfrowej liczbie – ujawnia Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios. Jakie recenzje zbierze gra?
Jakie recenzje zbiera „Frostpunk 2”?
Aktualnie średnia z 61 ocen recenzentów na platformie Metacritic to 86 pkt na 100 pkt (pierwsza część gry dostała 84 pkt). Warto odnotować, że oceny w ostatnich dwóch dniach wzrosły. Z kolei średnia z 55 ocen na platformie OpenCritic to 85 pkt na 100 pkt (wobec 86 pkt jakie zebrała pierwsza część).