Asseco po konferencji: o inwestorach, przejęciach i akcjach własnych

Rzeszowska grupa miała udany pierwszy kwartał. Zapowiada, że cały rok będzie dobry. W planach są też przejęcia. Trwają rozmowy z trzema firmami.

Lekkim wzrostem reagują we wtorek notowania Asseco Poland na opublikowane wyniki za I kwartał. Grupie udało się zwiększyć rentowność. Nie wykluczone, że trend będzie kontynuowany.

- Asseco Poland mocno pracuje nad poprawą rentowności operacyjnej – zadeklarowała podczas wtorkowej konferencji wiceprezes Asseco, Karolina Rzońca-Bajorek. Wsparciem dla wyników Asseco jest fakt, że aktualnie najszybciej rosną te biznesy, w których firma ma największe udziały.

W dłuższej perspektywie grupie powinny pomóc środki z funduszy unijnych, przeznaczone m.in. na cyfryzację. Perspektywa UE jest siedmioletnia, do 2027 r., co sprawia że czasu na realizację projektów jest już stosunkowo niewiele. Na tym zyskać mogą duże firmy, które co do zasady mają większe zasoby kadrowe, doświadczenie i oferują większą pewność co do realizacji projektu w terminie niż mniejsze podmioty.

Asseco zamierza przejmować. Trzy potencjalne cele

Licząc w kursach zmiennych, portfel zamówień grupy w obszarze oprogramowania i usług własnych ma wartość 11,16 mld zł. Z kolei w kursach stałych, w jakich został przeliczony backlog na 2023 rok, portfel przekracza 11,9 mld zł i jest o 7 proc. wyższy niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Motorem rozwoju grupy obecnie jest biznes krajowy. Portfel zamówień w kursach zmiennych w segmencie Asseco International jest o 1 proc. wyższy i wynosi 2,24 mld zł. Z kolei w Formuli Systems widać 2-proc. spadek do 7,4 mld zł. Natomiast w Asseco Poland dynamika portfela jest 10-proc. Ma on wartość ponad 1,5 mld zł.

Grupa rozwija się organicznie i przez przejęcia. W pierwszym kwartale 2024 r. do Asseco dołączyły tylko dwie niewielkie spółki przejęte przez Formulę Systems.

- Cały czas poszukujemy spółek do przejęcia, zawsze prowadziliśmy dużo rozmów na temat przejęć, obecnie nie prowadzimy ich mniej, natomiast nie mamy też presji kupowania, staramy się starannie wyselekcjonować kandydatów. Obecnie są trzy firmy, w przypadku których jesteśmy na etapie negocjacji warunków transakcji - powiedział Marek Panek, wiceprezes Asseco Poland.

Asseco otwarte na zagranicznych inwestorów

Rzeszowska spółka porządkuje grupę i zbiera z rynku informacje od analityków oraz inwestorów dotyczące ich oczekiwań m.in. w kwestii prezentacji danych.

- Słuchamy rynku i wychodzimy naprzeciw potrzebom inwestorów. Chcemy też dotrzeć do nowych grup inwestorów - deklaruje Artur Wiza, wiceprezes Asseco. W efekcie dane są jeszcze bardziej transparentne, a biznes bardziej zrozumiały. Te działania mają na celu zainteresowanie spółką m.in. ze strony inwestorów zagranicznych. Na koniec 2023 r. mieli 18,4-proc. udział w akcjonariacie.

Tymczasem rynek zastanawia się co się stanie ze skupionym m.in. od Cyfrowego Polsatu pakietem akcji własnych (17,84 proc.). Na razie żadne decyzje nie zapadły. Zarząd informuje, że na stole są różne opcje, łącznie z odsprzedażą inwestorom zagranicznym oraz umorzeniem (możliwa jest też opcja hybrydowa).

- Wszystkie opcje ciągle są na stole, w tym również umorzenie. Żadnych decyzji nie podjęliśmy, oglądamy, co się dzieje na rynku i z wyceną naszych akcji. Opcja umorzeniowa na tę chwilę jest najbardziej neutralna, nie wykluczamy wariantu hybrydowego. Nie spieszymy się z decyzją - powiedziała wiceprezes Asseco.

Jaki wyniki miało Asseco w I kwartale 2024 r.

Przychody ze sprzedaży w „polskim” segmencie wzrosły w I kwartale o 11 proc. do 509 mln zł. Najmocniej, o prawie jedna piątą, urosła sprzedaż rozwiązań dla finansów. Z kolei przychody w sektorze publicznym poszły w górę o 9 proc. Biorąc pod uwagę całą grupę, aż 88 proc. jej sprzedaży pochodzi z rynków zagranicznych reprezentowanych przez segmenty Formula Systems i Asseco International.

Cała grupa w I kwartale 2024 r. miała 4,25 mld zł przychodów ze sprzedaży (zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi), z czego 3,3 mld zł stanowiła sprzedaż własnych produktów oraz usług informatycznych. Zysk operacyjny wzrósł o 6 proc. do 420 mln zł i był zgodny z prognozami analityków. Z kolei zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej poszedł w górę o 16 proc. do 125 mln zł. Jest o jedną dziesiątą wyższy niż średnio zakładał rynek. Rentowność biznesu poszła w górę – zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto. Asseco ma dobrą płynność. Na koniec marca sama spółka matka miała 261 mln zł gotówki netto. Nie będzie musiała się zadłużać żeby pozyskać środki na wypłatę dywidendy (3,66 zł na akcję).