W ostatnich dniach kurs utrzymuje się powyżej 2 zł. – Klasyczny program motywacyjny to dobre narzędzie. Jednak tym razem zdecydowaliśmy się na inne rozwiązanie, które w tym momencie jest w naszej opinii najbardziej korzystne dla spółki – mówi Piotr Bielawski, prezes IMS. Dodaje, że członkowie zarządu, menedżerowie i pracownicy, którzy zdecydują się na zakup akcji, muszą podjąć poważną decyzję inwestycyjną i zaangażować istotne pieniądze. – Sądzimy, że taka inwestycja, sfinansowana ze środków własnych, będzie jeszcze bardziej motywująca niż obietnica tańszych akcji kiedyś w przyszłości – mówi.
Pracownicy będą mogli kupować akcje od 23 maja do 25 lipca 2016 r. Jeśli obejmą wszystkie, spółka pozyska ponad 3,2 mln zł. – Propozycja odsprzedaży akcji własnych dla menedżerów, pracowników i członków władz spółki jest jednorazowa, nie planujemy powtórzenia takiej oferty w przyszłości – zaznacza prezes. Jednocześnie IMS podkreśla, że walory będą objęte dwuletnim lock-upem. Jeśli pracownik naruszy ten warunek, wówczas będzie mu groziła kara w wysokości 50 proc. wartości łącznej ceny kupionych akcji.
– Oczywiście podtrzymujemy propozycję dotyczącą dywidendy, bez względu na wyniki sprzedaży akcji – dodaje prezes IMS. Rekomendacja zarządu zakłada przeznaczenie ponad 4,6 mln zł z zysku za 2015 r. na wypłatę dla akcjonariuszy, czyli 15 groszy na akcję. Przy obecnym kursie oznacza to atrakcyjną 7,5-proc. stopę dywidendy.