Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich wywołało silne zmiany na rynkach finansowych, prowadząc do gwałtownego spadku cen złota o ponad 2 proc. To największa jednodniowa przecena tego kruszcu od czerwca, wywołana m.in. wzrostem wartości dolara oraz skokiem rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. W reakcji na wynik wyborów inwestorzy zaczęli także przesuwać kapitał z bezpiecznych aktywów, takich jak złoto, na rzecz bardziej ryzykownych, jak akcje czy kryptowaluty.
Rosnąca wartość dolara sprawia, że złoto staje się droższe dla inwestorów zagranicznych, co dodatkowo osłabia popyt na ten surowiec. Dodatkowo wyższe rentowności obligacji oferują alternatywny, bezpieczny sposób na uzyskanie zwrotu, co również zmniejsza atrakcyjność złota jako inwestycji. Wybór Trumpa ożywił nadzieje na dalsze obniżki podatków oraz stymulację fiskalną.
Sytuacja ta odzwierciedla przekonanie rynku, że nowa amerykańska administracja będzie dążyła do polityki wspierającej wzrost gospodarczy, ale mniej korzystnej dla bezpiecznych aktywów takich jak złoto. Jednak dalszy rozwój sytuacji może zależeć od stabilności rynku długu oraz konsekwencji polityki prezydenta Donalda Trumpa na ryzyko inflacyjne, które z kolei historycznie wspierało ceny złota.