ROPA NAFTOWA
Spokojny początek tygodnia na rynku ropy naftowej.
Końcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej przyniosła zwyżki cen tego surowca, co wynikało w dużym stopniu ze sprzyjającej sytuacji na rynkach walutowych. Osłabiający się dynamicznie dolar otworzył bowiem cenom wielu surowców i towarów drogę do wzrostów cen. W piątek cena ropy WTI dotarła do okolic 90 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent do poziomu niemal 97 USD za baryłkę.
Na początku bieżącego tygodnia notowania ropy delikatnie osuwają się w dół, jednak zniżka póki co jest symboliczna. Na rynku ropy znów bowiem pojawiły się niejednoznaczne sygnały związane z perspektywami dla cen tego surowca. Z jednej strony, cena ropy jest wspierana przez informacje z Chin, dotyczące luzowania pandemicznych obostrzeń. Sytuacja w tej gospodarce stanowiła bowiem jedną z największych obaw w kontekście popytu na ropę naftową.
Z drugiej strony, nie ulega wątpliwości, że ubiegłotygodniowy optymizm na światowych rynkach może być krótkotrwały. Przedstawiciele Fed zaznaczyli, że jeden niższy od oczekiwań odczyt Fed nie zmienia aż tak wiele w ich podejściu do polityki monetarnej – więc trudno już teraz liczyć na rezygnację z jastrzębiego podejścia tej instytucji do polityki monetarnej. Z kolei Międzynarodowy Fundusz Walutowy wspomniał wczoraj, że prognozy dotyczące kondycji globalnej gospodarki wyglądają „coraz bardziej ponuro”.