Komentarz surowcowy DM BOŚ - miedź, złoto

Publikacja: 10.11.2022 12:41

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

MIEDŹ

Miedź w konsolidacji na skutek mieszanych doniesień z Chin.

Po ubiegłotygodniowej zwyżce, wspartej spadkiem wartości amerykańskiego dolara, notowania miedzi wyniosły się na inny poziom i pozostają na nim do dzisiaj. Cena miedzi w Stanach Zjednoczonych obecnie oscyluje w okolicach 3,64-3,67 USD za funt. Ogólnie, okolice 3,70-3,74 USD za funt są rejonem technicznego oporu na wykresie notowań miedzi w Stanach Zjednoczonych, a ceny miedzi obecnie poruszają się tuż poniżej.

Faktem jest, że na rynku miedzi kluczowym czynnikiem cenotwórczym są obawy związane z recesją w globalnej gospodarce. Inwestorzy śledzą zwłaszcza dane makro z USA i Chin, czyli dwóch kluczowych gospodarek świata. O ile w USA te dane nadal nie wskazują na poważne załamanie, to wielu inwestorów spodziewa się najtrudniejszej sytuacji dopiero za kilka miesięcy.

Natomiast w Chinach sytuacja trudna jest już – co wynika przede wszystkim z rosnącej liczby udokumentowanych przypadków zakażeń Covid-19 i ryzyka nawrotu większych lockdownów. Chińskie władze próbują jednak wspierać lokalną gospodarkę na tyle, na ile to możliwe – dzisiaj pojawiły się informacje o tym, że władze prowincji Henan zatwierdziły duże wsparcie dla zagrożonych upadkiem projektów mieszkaniowych w tym rejonie.

Foto: DM BOŚ

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

Z jednej strony, spadek popytu na miedź w obliczu spowolnienia gospodarczego wydaje się nieuchronny. Z drugiej strony, Chiny dają wyraźny sygnał, że nie będą wstrzymywać się przed programami stymulującymi gospodarkę. Ważne jest także to, aby pamiętać, że zapasy miedzi na świecie są niskie, co powstrzymuje notowania tego metalu od większych przecen.

ZŁOTO

Inflacja w USA w centrum uwagi na rynku złota.

W ostatnich dniach notowania złota dynamicznie zwyżkowały za sprawą spadku wartości amerykańskiego dolara. W rezultacie, cena kruszcu dotarła do technicznego oporu w okolicach 1720 USD za uncję. Okazał się on skuteczny i od wczoraj cena złota delikatnie zniżkuje, obecnie poruszając się w rejonie 1707 USD za uncję.

Dzisiaj inwestorzy na rynku kruszcu są skoncentrowani praktycznie na jednej kwestii – odczycie inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Odczyt inflacji będzie miał miejsce już o 14:30 polskiego czasu, a założenia rynkowe wskazują na inflację rzędu 8% rdr w październiku. To mniej niż poprzednio, ale nadal dużo i jest szansa, że przedstawiciele Fed nawet nie będą rozważać odejścia od swojego dotychczasowego planu stopniowych podwyżek stóp procentowych.

Wczoraj szef Fed z Minneapolis, Neel Kashkari, powiedział, że dyskusja na temat pivotu Fed jest „absolutnie przedwczesna”, aczkolwiek zaznaczył on, że Fed zapewne dostosuje tempo podwyżek do sytuacji w amerykańskiej gospodarce.

Im bardziej jastrzębi Fed, tym gorzej dla złota. Niemniej, obecnie na rynku tym pojawia się także wiele nerwowości związanej z niepewnym wynikiem wyborów połówkowych w USA. To z kolei wspiera kruszec jako tzw. bezpieczną przystań.

Foto: DM BOŚ

Notowania złota w USA – dane dzienne

Surowce
Problem z dostawami gazu?
Surowce
Złote czasy
Surowce
Czekolada będzie droższa?
Surowce
Rekordowo drogie kakao. Czy czekoladowe Mikołaje staną się luksusem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce
Czarny koń 2025 r.?
Surowce
Czekanie na decyzje OPEC