Nowy zarząd Orlenu w obecnym składzie nie popracuje długo. Spółka informuje, że rada nadzorcza już uruchomiła postępowanie kwalifikacyjne dotyczące prezesa, wiceprezesów i członków zarządu. Szczegółowe warunki stawiane kandydatom mają być opublikowane 14 lutego. Na razie nie wiadomo, czy konkurs obejmie 11 stanowisk w zarządzie, czyli tyle, ile dotychczas było obsadzonych w tym gremium, ani kiedy może być znany jego kolejny, już stały skład.
Czytaj więcej
Witold Literacki w Orlenie pracował już przez kilkanaście lat. Jest przede wszystkim ekspertem w dziedzinie finansów i podatków. Spółką, wraz z czterema innymi osobami, pokieruje do czasu wyboru w konkursie nowego zarządu.
Zadania
Orlen i Ministerstwo Aktywów Państwowych zapytaliśmy także o zadania, jakie ma realizować obecnie działające kierownictwo, ale na razie żadnych odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Specjaliści nie oczekują jednak od niego jakichś doniosłych działań. - Nowy tymczasowy zarząd Orlenu prawdopodobnie skupi się jedynie na administrowaniu spółką i grupą oraz na przeglądzie „dokonań” poprzedników. W szczególności w kręgu jego zainteresowania mogą być sprawy związane z fuzją koncernu z Lotosem i PGNiG - mówi Michał Kozak, analityk Trigon Dom Maklerski.
Zauważa, że na ostatnim nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu była możliwość pokazania, że Skarb Państwa pod obecnymi rządami będzie walczył o cofnięcie skutków tych połączeń. Tak się nie stało, co jednak w przyszłości nie wyklucza działań zmierzających do jakiejś formy modyfikacji elementów transakcji, po przeprowadzeniu audytu w grupie.
Według Kozaka, gdyby doszło do jakiejś formy cofnięcia dotychczasowych fuzji, Orlen mógłby osiągać znacznie słabsze wyniki finansowe niż dotychczas, a w konsekwencji m.in. płacić mniejsze dywidendy od wcześniej deklarowanych. Ponadto rewizji wymagałby bieżące i wieloletnie plany inwestycje.