W komunikacie za pierwszy kwartał 2023 r., koncern przypomniał, że zrealizował on emisję 14,1 mln nowych akcji zwykłych po cenie 0,55 AUD za akcję, pozwalających uzyskać łączne wpływy brutto na poziomie ok. ok. 7,7 mln AUD od nowych i obecnych inwestorów. „Wpływy z emisji zostaną wykorzystane na działalność eksploracyjną na Grenlandii, rozwój biznesu, tzn. w celu wykorzystania i rozwijania korzystnych możliwości rozwoju biznesu w sektorze surowcowym, oraz na koszty korporacyjne w okresie do wydania wyroku przez Trybunał Arbitrażowy po niedawnym zakończeniu rozprawy w ramach międzynarodowego postępowania arbitrażowego prowadzonego przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.” – czytamy.
Spór z Polską
Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 r. zakończyło się posiedzenie w ramach Postępowania prowadzonego przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie Traktatu Karty Energetycznej oraz Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Australią w sprawie wzajemnego popierania i ochrony inwestycji. Połączona rozprawa arbitrażowa toczyła się przed Trybunałem Arbitrażowym w Londynie zgodnie z Regulaminem Arbitrażowym UNCITRAL. Roszczenia obejmują odszkodowanie w wysokości 737 mln GBP (1,3 mld AUD/4,0 mld PLN) z tytułu oszacowanej wartości utraconych korzyści oraz poniesionych przez GreenX szkód związanych z projektami Jan Karski i Dębieńsko, a także odsetki od kwoty odszkodowania. Spółka sfinansowała postępowanie w sprawie Roszczenia dzięki podpisaniu Umowy ws. finansowania sporu sądowego w kwocie 12,3 mln USD z Litigation Capital Management. „Spółka wykorzystała 10,4 mln USD z tej kwoty i w obecnym momencie nie oczekuje dalszych istotnych wypłat, ponieważ finansowane koszty związane z roszczeniem nie są już znaczące. Finansowanie jest kredytem o ograniczonym regresie na zasadzie „brak wygranej - brak wynagrodzenia”. – czytamy. Po zakończeniu rozprawy trybunał wyda wyrok. „Przy czym nie został jeszcze wskazany konkretny termin, kiedy to nastąpi” – podkreśla.
Spółka pozwoliła sobie także na szerszy komentarz dotyczący warunków inwestycyjnych w Polsce. „Spór inwestycyjny GreenX z Rzeczpospolitą Polską nie jest wyjątkiem, przy czym międzynarodowe media szeroko informują, że środowisko polityczne i klimat inwestycyjny w Polsce uległy pogorszeniu od czasu zmiany rządu w 2015 r. Efektem tego jest rosnąca liczba międzynarodowych roszczeń arbitrażowych kierowanych przeciwko Polsce.” – podkreśla firma.
Nadzieja w Grenlandii
GreenX Metals kontynuuje też prace przy projekcie Arctic Rift Copper (ARC), który jest wspólnym przedsięwzięciem poszukiwawczym spółek GreenX i Greenfields Exploration. Firma może uzyskać 80 proc. udziału w ARC, inwestując 10 mln AUD do października 2026 r. Celem ARC jest poszukiwanie miedzi na dużą skalę w różnorodnych lokalizacjach na obszarze o powierzchni 5 774 km2 objętym specjalną koncesją poszukiwawczą we wschodniej części Grenlandii Północnej. Wyniki prac ogłoszone w ubiegłym roku mają wskazywać na wysoki poziom odkrytej już wcześniej mineralizacji siarczku miedzi oraz szerszą mineralizację miedzi.