Wyjaśnia on, że motorem tegorocznych wzrostów w przypadku PGE będzie nowy blok, który grupa w kwietniu uruchomi w Bełchatowie. Do wzrostu wyników przyczynią się również wyższe przychody z dystrybucji energii. - Podkreślamy też korzystne przejęcia mniejszościowych udziałów spółkach zależnych od Ministerstwa Skarbu Państwa pod koniec 2010 r., które pozytywnie wpłyną na zysk netto w 2011 r. Kwestię przejęcia Energi odkładamy teraz na bok. Sprawa wylądowała w Sądzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nie spodziewamy się rozstrzygnięć w tym roku – podsumowuje Maciej Hebda. Rekomendacja Espirito Santo, by kupować akcje Tauronu, pozostaje bez zmian. Analitycy brokera wyceniają walory tej drugiej po PGE energetycznej na 7,5 zł. – Tauron pozostaje najbardziej niedowartościowaną spółką energetyczną w Polsce, z 32-proc. dyskontem do PGE. Oczekujemy, że zysk operacyjny Tauronu powiększony o amortyzację wzrośnie o 13 proc. do 2012 r. Będzie tak dzięki wyższemu wydobyciu węgla, rosnącej produkcji energii oraz jej wyższym cenom – komentuje Maciej Hebda. Za to rekomendację dla Enei Espirito Santo obniżono z „kupuj” do „neutralnie” (choć cena docelowa wzrosła z 21,8 do 24,5 zł). Analitycy czekają na zmianę właściciela Enei – do tego czasu według nich nie będzie już strategicznych decyzji dotyczących inwestycji tej grupie. Według Espirito Santo, potencjalny nabywca 51 proc. jej akcji podczas prywatyzacji powinien ogłosić wezwanie z premią w stosunku do ceny giełdowej.

Na Enei ciąży ryzyko niepewnych losów darmowych praw do emisji CO2 dla nowych inwestycji po 2013 r. oraz możliwe zmiany w regulacjach dotyczących energetyki odnawialnej i kogeneracji (czyli jednoczesnej produkcji energii elektrycznej i ciepła).