Partnerzy zawiązali spółkę Krezus Non-Ferrous Metal Trade, za której pośrednictwem ma się odbywać handel. Krezus ma w niej 49 proc. udziałów, ale wszelkie uchwały mają być podejmowane jednomyślnie.
CFI Holding zgodził się zapewnić Krezusowi NFMT kapitał obrotowy w postaci pożyczki do 12 mln zł, oprocentowanej na 6 proc. rocznie. Umowę zawarto na trzy lata.
Na początku grudnia przedstawiciele głównego akcjonariusza Krezusa i prezes Mateusz Gromek przekonywali, że plan jest prosty: część dotychczasowych kontrahentów, małych podmiotów dostarczających złom, może być zainteresowana dalszą współpracą z Krezusem jako pośrednikiem w dotarciu do dużych odbiorców finalnych, jak KGHM Metraco czy Impexmetal.
Grupa KGHM informowała jednak „Parkiet", że dziesięcioletnia umowa ramowa na dostawy już nie obowiązuje.
– Zarząd podejmuje wiele działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji spółki i jak najszybsze wznowienie działalności operacyjnej. Z jednej strony analizuje niedawno przejętą i zabezpieczoną dokumentację, z drugiej prowadzi rozmowy z dotychczasowymi partnerami biznesowymi spółki. Jeśli chodzi o potencjalnych kontrahentów – dostawców dla Krezus NFMT, jest jeszcze za wcześnie na podawanie konkretnej liczby. Wszystko wskazuje na to, że tonaż deklarowanych przez nich dostaw odpowiada tym, które były dotychczas realizowane przez Krezusa – przekonuje prezes Gromek. – Jeśli chodzi o wznowienie współpracy z KGHM Metraco, Impexmetalem i innymi dużymi potencjalnymi odbiorcami, w pierwszej kolejności chcemy zapewnić spółce finansowanie środków obrotowych i ustalić saldo rozliczeń. Dopiero wtedy będziemy mogli prowadzić rzetelne rozmowy z naszymi partnerami biznesowymi – dodaje.