Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.05.2022 05:00 Publikacja: 26.05.2022 05:00
Foto: Adobestock
Premier Mateusz Morawiecki oskarżył banki, że nie chcą dzielić się swymi ogromnymi zyskami z Polakami, utrzymując bardzo niskie oprocentowanie depozytów. Zareagowały instytucje państwowe, przebijając swoją ofertą większość prywatnych. Ale nawet osiągnięcie 6 proc. odsetek w skali roku nie sprawi, że deponent przestanie realnie tracić – kwietniowa inflacja wyniosła 12,4 proc. I choć NBP co miesiąc podnosi stopy, to wzrostu cen nie pobije.
Jak podkreśla Paweł Durjasz, główny ekonomista PZU, silnie rosnąca inflacja jest efektem wzrostu cen gazu, ropy i żywności, związanego z wojną w Ukrainie w warunkach mocnego wzrostu PKB. – O kolejnym mocnym wzroście cen (+2 proc. mies./mies.) zadecydowała przede wszystkim rekordowo silnie drożejąca żywność i napoje bezalkoholowe (+4,1 proc. mies./mies.) oraz nośniki energii (+2,4 proc. mies./mies. – przede wszystkim opał). Ceny paliw obniżyły się tym razem o 0,8 proc. mies/mies. Inflacja bazowa (7,7 proc. r./r.) okazała się najwyższa od końca 2000 r. Przy mocnym wzroście wynagrodzeń i popytu firmy ciągle stosunkowo łatwo mogą przerzucać wzrost kosztów na klientów. Rosną także ceny najmu mieszkań – podkreśla ekonomista. – NBP będzie kontynuował podwyżki stóp procentowych, przynajmniej tak długo, jak będą napływać dane o wzroście inflacji – a więc, jak oceniamy, co najmniej do lipca. Ostatnie propozycje dotyczące wsparcia kredytobiorców będą działać w kierunku wsparcia popytu i osłabienia transmisji polityki pieniężnej. Mogą zatem zmotywować RPP do odpowiednio silniejszego podwyższenia stóp procentowych – stwierdza Paweł Durjasz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dla wielu Amerykanów od dawna problemem jest gromadzenie oszczędności awaryjnych. Wysoka inflacja i stopy procentowe od czasu pandemii Covid-19 w dalszym ciągu utrudniają ludziom poczucie komfortu co do poziomu oszczędności.
Klienci, którzy otworzą CitiKonto, będą mogli skorzystać przez 4 miesiące z promocyjnego oprocentowania 7,2% na koncie oszczędnościowym do kwoty 100 000 złotych. Tym razem dodatkowo można zgarnąć nawet 300zł!
Liczba rachunków klientów indywidualnych z dostępem do bankowości elektronicznej wyniosła w I kwartale 2024 roku ponad 43 mln, co stanowi wzrost o 1 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem – wynika z najnowszego raportu NetB@nk, przygotowanego przez Związek Banków Polskich.
Polacy zarabiają coraz więcej. Wydawałoby się, że oznacza to wzrost konsumpcji. Ale okazuje się, że – przynajmniej w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku – pieniądze trafiają raczej na konta: osobiste i oszczędnościowe.
25 proc. Polaków najchętniej płaci fizycznym pieniądzem, a kolejne 25 proc. preferuje korzystanie zarówno z tradycyjnych, jak i nowoczesnych form transakcji.
Inflacja może wzrosnąć powyżej 4 proc. – pytanie jak bardzo powyżej. W tym roku jest jeszcze na tyle niska, że zachęca do oszczędzania. Preferowane są konta oszczędnościowe i rachunki bieżące.
Jak informuje Centrum Edukacji dla Bezpieczeństwa Rynku Finansowego, powołane przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) i działający w jego strukturach Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego w polskim sektorze finansowym (CSIRT KNF), przestępcy wykorzystują wizerunek znanych instytucji, aby zwiększać wiarygodność kampanii phishingowych, dlatego też regularnie podszywają się pod polskie banki
Polacy zarabiają coraz więcej. Wydawałoby się, że oznacza to wzrost konsumpcji. Ale okazuje się, że – przynajmniej w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku – pieniądze trafiają raczej na konta: osobiste i oszczędnościowe.
Inflacja może wzrosnąć powyżej 4 proc. – pytanie jak bardzo powyżej. W tym roku jest jeszcze na tyle niska, że zachęca do oszczędzania. Preferowane są konta oszczędnościowe i rachunki bieżące.
Aplikacja bankowa czy bankowość internetowa? Z raportu Santander Consumer Banku „Polak w świecie bankowości elektronicznej” wynika, że 68 proc. Polaków korzysta zarówno z jednego, jak i drugiego. Bankowość internetowa szczególnie jest popularna wśród seniorów (40 proc.).
W ubiegłym roku w Polsce zakończył się spór związany z pomysłem wprowadzenia limitów płatności gotówkowych. Planowane zmiany zostały odrzucone, ale 24 kwietnia Rada Unii Europejskiej przyjęła pakiet przepisów, zgodnie z którymi płatności gotówkowe będą możliwe jedynie do 10 000 euro.
Polacy oszczędzają, ale banki niespecjalnie ich do tego zachęcają wysokością oprocentowania depozytów. Starają się natomiast przyciągnąć klientów innymi usługami.
W minionym roku przybyło w obiegu 816 mln monet – i zaledwie 6,9 mln banknotów. A to za sprawą malejącej liczby stuzłotówek. W tym roku tylko w I kwartale liczba banknotów wzrosła o nieco ponad 14 mln. I to nie za sprawą stuzłotówek, których liczba ciągle maleje.
Do końca kwietnia wartość depozytów terminowych gospodarstw domowych wzrosła zaledwie o 4,4 mld zł. To w dużej mierze efekt słabej oferty lokat – banki mają dużo pieniędzy klientów indywidualnych i nie są zainteresowane przyjmowaniem kolejnych.
S&P Global Ratings spodziewa się, że polska gospodarka przyspieszy w 2024 r., zapewniając korzystne środowisko operacyjne dla sektora bankowego.
Kurs akcji Benefitu Systems spadł najmocniej w historii. Pytamy analityka, co za przeceną akcji operatora kart Multisport stoi i czy fundamenty Benefitu Systems się nie pogarszają .
Inflacja w strefie euro wyhamowała w czerwcu do 2,5 proc. Wiele krajów nie opublikowało jeszcze danych o cenach za ostatni miesiąc, ale można już uznać, że ostatnia prosta walki z inflacją jest trudna. To sprawia, że luzowanie polityki pieniężnej nie może być szybkie.
Rynki europejskie najgorsze mogą mieć już za sobą. W krótkim okresie inwestorzy będą żyli teraz wynikami spółek w Stanach Zjednoczonych i tym, jak zapatrują się one na przyszłość – wskazuje Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w Biurze Maklerskim PKO BP.
W I kwartale roku finansowego 2024/2025 technologiczna grupa zwiększyła przychody zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału. Jakie ma plany?
Wtorkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 oddał 0,97 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG stracił 1,02 procent. Obrót był jednak skromny i w WIG20 ledwie zbliżył się do 762 mln złotych, gdy na całym rynku wyniósł niespełna 1,02 mld złotych.
Jest szansa, by notowania deweloperów mieszkaniowych odreagowały – mówi analityk Erste. W cieniu zamieszania o program „Na start” inwestorzy wolą grę spółkami spekulacyjnymi.
Mimo problemów na początku dnia, złoty pozostał stabilny. Jutro decyzja RPP w sprawie stóp procentowych.
Nerwowa sesja na europejskich parkietach, w tym również w Warszawie. WIG20 stracił na wartości 1 proc. i obecnie bliżej mu do 2500 niż do 2600 pkt.
Rynki europejskie powróciły dziś do spadków. Wisząca nad Starym Kontynentem niepewność nie wyparowała całkowicie, mimo odsunięcia perspektywy całkowitego zwycięstwa partii Zjednoczenia Narodowego poprzez zawiązanie współpracy między liderami partii rządzącej i lewicy.
Podczas gdy średnie stawki lokat bankowych regularnie obniżają się od kilku miesięcy, rentowność polskich funduszy dłużnych nadal utrzymuje solidny poziom, w wielu przypadkach nawet dwukrotnie przebijając wspomniane stawki lokat.
Wysoka zmienność – to reakcja rynków na wyniki I tury wyborów parlamentarnych we Francji, w której najwięcej głosów uzyskało eurosceptyczne Zgromadzenie Narodowe.
Sam początek tygodnia wypadł relatywnie dobrze na poziomie bardziej ryzykownych aktywów.
Podczas wtorkowej sesji akcje Synthaverse drożały nawet o ponad 3 proc. przy podwyższonych obrotach.
Nikt nie spodziewa się zmiany w polityce pieniężnej, główna stopa procentowa najpewniej zostanie na poziomie 5,75 proc.
W ocenie analityków Ipopemy akcje Medicalgorithmics są mocno niedowartościowane. W najnowszym raporcie podnieśli cenę docelową do 42,60 zł z 41,20 zł poprzednio utrzymując zalecenie „kupuj”.
Wczoraj rozpoczęło się trzydniowe forum w portugalskiej Sintrze organizowane przez Europejski Bank Centralny. Tradycyjnie zapraszani są przedstawiciele innych banków centralnych.
Wprowadzenie spółki na giełdę było jednym z moim marzeń. Do zrealizowania zostały mi jeszcze dwa: zbudowanie biurowca i zostanie ministrem finansów – powiedział podczas debiutu Sławomir Mentzen.
Rynki próbują złapać równowagę po czerwcowej korekcie. Czy europejskie indeksy w tym także WIG20 najgorsze mają już za sobą? Jakimi tematami będą żyli inwestorzy na światowych rynkach? Czy na GPW nadal jest tanio? Te wszystkie pytania padną w dzisiejszym programie Prosto z Parkietu. Start o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w BM PKO BP.
Po trwających od wiosny wzrostach kursu trwa batalia o przebicie kolejnej bariery, czyli 15 zł. Gdzie sufit?
WIG20 wraca do spadków i zamiast atakować 2600 pkt musi bronić poziomu 2500 pkt.
Kursy deweloperów mogą odreagować. Wzrosty sprzedaży mieszkań wobec 2023 roku są nadal realne – ocenia analityk Erste Securities.
Chociaż z perspektywy amerykańskiej polityki monetarnej kluczowe będzie sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole, to w Europie, a konkretnie w portugalskiej Sintrze rozpoczęło się sympozjum zorganizowane przez Europejski Bank Centralny.
Japońska waluta we wtorek pogłębia straty, co można przypisać poprawie notowań dolara amerykańskiego, który był wspierany przez wzrost rentowności w USA.
Na szerokim rynku początek roku zasilany był jeszcze „Bezpiecznym kredytem 2 proc.”. Wiosna przyniosła ochłodzenie sprzedaży. Notowane spółki odkrywają karty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas