Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.01.2021 05:00 Publikacja: 28.01.2021 05:00
Foto: Adobestock
Prezes NBP Adam Glapiński wspomniał o możliwości wprowadzenia w najbliższych latach do obiegu banknotu o nominale 1000 zł. Podkreślił przy tym, że bank centralny ma ogromny rezerwuar zapasu gotówkowego i obsłuży wszystkich ludzi, którzy będą chcieli wypłacić z banku gotówkę. – NBP nie ma wszystkiego w nominałach 100- i 200-złotowych; dużą część zapasu gotówkowego NBP posiada w banknotach 500-złotowych – dodał. Jak poinformował Glapiński, od lutego 2017 roku NBP wypuścił do obiegu już 46,5 mln banknotów 500-złotowych, w celu tworzenia „narodowego zapasu gotówki". Według danych NBP, w IV kwartale ub.r. w obiegu było 38,5 mln sztuk tych banknotów – czyżby tyle przybyło ich w styczniu? Prezes NBP narzekał, że nie wszystkie banki były w stanie przestawić swoje bankomaty na obsługę tego nominału. A to już cztery lata jego pobytu w portfelach Polaków. Jak długo wędrować będzie do bankomatów 1000-złotowy?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rozpoczęcie luzowania polityki pieniężnej, czyli pierwsze obniżki stóp procentowych NBP, możemy zobaczyć już w maju. Jeśli okaże się, że wyprzedzą spadek inflacji, więcej niż obecnie depozytów przyniesie realne straty.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Przestępcy, reklamując rzekome inwestycje, wykorzystują często wizerunki znanych osób, wizerunki rozpoznawalnych firm oraz motywy rządowe. W lutym 2025 r. analitycy CSIRT KNF (powołany przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego i działający w jego strukturach zespół reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego w polskim sektorze finansowym) zgłosili do blokady 135 fałszywych profili, które publikowały reklamy fałszywych inwestycji.
Według najnowszego raportu PayPo „Polak na zakupach z BNPL” aż 52 proc. ankietowanych rezygnuje z zakupów w sklepach internetowych, które nie oferują opcji płatności odroczonych, przy czym 34,9 proc. z nich przyznało, że zdarzyło im się to wielokrotnie.
Euro jest oficjalną walutą w 20 krajach Unii Europejskiej spośród 27 państw członkowskich UE. Jest to jedyny legalny środek płatniczy w tej strefie.
Tydzień, w którym zaczął się kwiecień, przyniósł dwie ważne dla deponentów informacje. Według wstępnych danych inflacja w marcu utrzymała się na poziomie 4,9 proc., a RPP zgodnie z tradycją nie zmieniła stóp.
Nadal utrzymuje się wzrost liczby klientów korzystających zdalnie z usług bankowych. W IV kwartale 2024 r. liczba umów dostępu do bankowości internetowej przekroczyła 44,5 mln, natomiast liczba aktywnych użytkowników aplikacji mobilnej wzrosła do 23,8 mln.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Według najnowszego raportu PayPo „Polak na zakupach z BNPL” aż 52 proc. ankietowanych rezygnuje z zakupów w sklepach internetowych, które nie oferują opcji płatności odroczonych, przy czym 34,9 proc. z nich przyznało, że zdarzyło im się to wielokrotnie.
Tydzień, w którym zaczął się kwiecień, przyniósł dwie ważne dla deponentów informacje. Według wstępnych danych inflacja w marcu utrzymała się na poziomie 4,9 proc., a RPP zgodnie z tradycją nie zmieniła stóp.
Jedynymi banknotami, których liczba rośnie stale, są 500-złotowe. Tak jest i w tym roku. Wzrost nie jest wielki, w ciągu dwóch miesięcy tego roku wyniósł 0,7 mln sztuk. Niektóre pozostałe nominały odnotowały spadki, przynajmniej w styczniu. Poza 100-złotowymi, które po ubiegłorocznym odbiciu znów znikają z obiegu, i 20-złotowymi.
Pytanie, które wciąż pozostaje bez odpowiedzi: czy Polacy już rozpoczęli konsumpcję, czy nadal oszczędzają? W styczniu wydawało się, że to pierwsze: depozyty gospodarstw domowych ledwie wzrosły, skoczyła w górę sprzedaż. W lutym było odwrotnie.
Inflacja nie zachowuje się tak, jak prognozował NBP. Zwłaszcza bazowa. W rezultacie prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w tym roku wzrosło, co może przyspieszyć redukowanie oprocentowania depozytów.
W 2024 roku zaledwie 53 proc. kobiet zdołało odłożyć pieniądze, co oznacza spadek o 16 pkt proc. w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy oszczędności deklarowało 69 proc. z nich.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas