Dochodowość dziesięciolatek ustanowiła tegoroczne minimum 5,31 proc. Podobnie w przypadku papierów pięcioletnich, które rynek wycenia w okolicach 5 proc. Jedynie obligacje z krótkiego końca utrzymują poziomy 5,1 proc. w związku z przerwą w cyklu luzowania pieniężnego przez Radę Polityki Pieniężnej.
Sukcesem była ostatnia aukcja obligacji. Resort finansów sprzedał dług za 8 mld zł przy popycie przekraczającym ponad 14 mld zł. Największym zainteresowaniem cieszyły się walory WZ1128, których inwestorzy nabyli za niemal 3 mld zł. Ministerstwo uplasowało także pięcioletnie papiery WS0429 za ponad 2 mld zł z rentownością 5,05 proc. Rok krótsze obligacje WS0428 inwestorzy kupili po 4,96 proc. Tak duży popyt jest dobrym sygnałem na kolejne miesiące.
Kończący się powoli rok był bardzo dobry dla inwestorów na rynku długu. Gdy wchodziliśmy w niego z inflacją przekraczająca 18 proc., rentowność dziesięciolatek przekraczała 6,8 proc. Dzisiaj jesteśmy 150 pkt baz. niżej. Jednocześnie wyraźnie zawęził się spread względem niemieckich papierów. Na początku 2023 r. przekraczał 432 pkt baz., a obecnie jest na poziomie 306 pkt baz. Wzdłuż krzywej dochodowości w tym roku najmocniej spadła rentowność papierów czteroletnich. Względem końca 2022 r. ten spadek wynosi niemal 200 pkt baz.
Czy po tak dobrym roku jest szansa na równie atrakcyjne stopy zwrotu z obligacji w 2024 r.? Największe wyzwania to polityka fiskalna oraz podwyższony deficyt budżetowy, ale również polityka monetarna i oczekiwania na dalsze obniżki stóp procentowych. Początek 2024 r. powinien przynieść pierwsze wyjaśnienia w kwestii ekspansji polityki nowego rządu oraz finansowania potrzeb pożyczkowych państwa. Możliwość wzrostu wydatków publicznych powinna oddziaływać w kierunku wyższej ścieżki PKB oraz inflacji. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga oczekują, że średnioroczna inflacja w przyszłym roku wyniesie 5,7 proc. Szacunki NBP wskazują na inflację konsumencką na średnim poziomie 4,6 proc. w przyszłym roku. Ryzyko rewizji prognoz inflacji w górę może stanowić argument dla RPP przeciwko dalszemu luzowaniu pieniężnemu w I połowie przyszłego roku.
Niemniej jednak inwestorzy oraz ekonomiści spodziewają się dalszego spadku rentowności krajowych obligacji. Według ankietowanych przez Bloomberga dochodowość dziesięciolatek powinna na koniec 2024 r. wynieść 5 proc.