Środowa zapowiedź skupu przez Fed papierów dłużnych z rynku za astronomiczną kwotę 1,25 bln USD wywołała szok na światowym rynku walutowym. Takiego skoku notowań EUR/USD (z 1,30 do przeszło 1,37) nie było od połowy grudnia 2008 r. Reakcji takiej nie ma się co dziwić – Fed doprowadzi poprzez gigantyczne zakupy papierów do znacznego wzrostu podaży pieniądza w USA. Tymczasem to właśnie podaż pieniądza jest jednym z najważniejszych czynników kształtujących fundamentalną wartość waluty.
Fed dał właśnie sygnał, że w imię walki z deflacją jest gotów poświęcić wartość dolara. Wydaje się, że na dłuższą metę to dopiero początek erozji notowań amerykańskiej waluty – prawdziwy dramat dla USD zacznie się, gdy nadejdzie upragnione przez inwestorów ożywienie gospodarcze, które prawdopodobnie doprowadzi do gwałtownego wzrostu inflacji. Na skok EUR/USD mocno zareagował kurs USD/PLN, który spadł do poziomu najniższego od końca stycznia (3,337).