Co prawda inwestorzy szybko pozbywają się akcji, ale w przypadku innych klas aktywów zjawisko ucieczki od ryzyka jest mało widoczne. W szczególności uwagę zwraca bardzo stabilna sytuacja na wykresie kursu eurodolara, który konsoliduje się wokół 1,42, nie dając na razie żadnych wskazówek na przyszłość (awersja do ryzyka powinna teoretycznie doprowadzić do spadku tego kursu).

W miarę stabilny jest też złoty. Jego kurs co prawda zaatakował wczoraj górne ograniczenie średnioterminowej konsolidacji (4,186), ale zaraz potem szybko się cofnął i ostatecznie późnym popołudniem nawet nieco się umocnił względem wtorkowego poziomu.

Paniki nie widać też na rynku obligacji. Inwestorzy chętnie kupowali papiery 2-letnie na aukcji. Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje o wartości 3,5 mld zł, podczas gdy popyt sięgał aż 6,07 mld zł. Inwestorzy być może tak chętnie kupują te papiery ze względu na zapowiedzi resortu, który zamierza ograniczyć podaż obligacji w tym roku, tłumacząc to dobrą płynnością budżetu i wysokimi rezerwami budżetowymi. Popytu nie zmniejsza nawet perspektywa zaostrzenia polityki pieniężnej w najbliższym roku.