Nawet gdyby udało się pokonać lokalny szczyt z 22 czerwca (1,444), to i tak najważniejsze jest maksimum z początku miesiąca (1,4696), które jest górnym ograniczeniem trendu bocznego. Od dołu zaś konsolidację ogranicza wsparcie w okolicy 1,40. Można przypuszczać, że kierunek wybicia z tego przedziału wahań wyznaczyłby także kierunek zmian na rynkach ryzykownych aktywów.
Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że zarówno euro, jak i dolar pozostają słabe względem uznawanego za bezpieczną przystań szwajcarskiego franka. Kurs USD/CHF ustanowił wczoraj nowe minimum (0,8276), przebijając wsparcie na wysokości niedawnych dołków. Siła franka przekłada się także na notowania tej waluty wobec złotego. Polski pieniądz traci na wartości również względem euro. Kurs EUR/PLN znalazł się wczoraj najwyżej od kwietnia.