Rzeź „technologii” nie musi być sygnałem końca trendu

Ostatnie sesje – kończąca ubiegły i rozpoczynająca obecny tydzień – wprowadziły trochę zamieszania w ustalony od pewnego czasu schemat hossy na Wall Street, zawężonej do największych spółek z indeksu Nasdaq.

Publikacja: 14.06.2017 08:00

Jarosław Niedzielewski, zarządzający funduszami Investors TFI

Jarosław Niedzielewski, zarządzający funduszami Investors TFI

Foto: Archiwum

Zanim spółki technologiczne rozpoczęły swój „flash crash", reszta amerykańskiego rynku, szczególnie spółki przemysłowe, banki i oczywiście małe firmy, zaczęła pokazywać zaskakującą siłę. Wydawało się, że w piątek nastąpi wreszcie długo oczekiwanie odrodzenie prawdziwego trendu wzrostowego na nowojorskiej giełdzie, której ostatnią odsłonę widzieliśmy pod koniec ubiegłego roku. Jednak zamiast świętowania nowych szczytów na większości indeksów, inwestorzy zostali postawieni przed pytaniem o dalszy potencjał korekty, która nagle zaczęła się rozgrywać przed ich oczami.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum
Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?