Oczywiście na wyobraźnię najbardziej oddziałuje cena zamknięcia majowych kontraktów na gatunek WTI z fizyczną dostawą: -37,63 USD. Fakt jest jednak taki, że sytuacja na rynku ropy nie rysuje się w różowych barwach, biorąc pod uwagę ponadprzeciętne zapasy spowodowane pandemią. Pesymizm rozlał się na rynki pozostałych aktywów, psując nieco szampańskie nastroje inwestorów. Sytuacja została uspokojona poprzez odreagowanie na rynku jak również poprzez kolejny już pakiet pomocy, tym razem dla amerykańskich spółek z sektora naftowego. Zostało to odzwierciedlone we wzrostach giełdowych indeksów. Na koniec tygodnia nastroje popsuła nieco informacja o fiasku prac firmy Gilead Sciences nad szczepionką na Covid-19.
Krajowy rynek akcji zachowywał się nawet nieco lepiej niż giełdy zagraniczne. Kluczową publikacją były marcowe dane o sprzedaży detalicznej i zaskakująca, nawet na skutki kryzysu, dynamika -9 proc. Warto pamiętać, że to właśnie konsumpcja detaliczna była głównym motorem wzrostu gospodarki w ostatnich kwartałach. Poznaliśmy również bardzo niskie dane o stopie bezrobocia, która wbrew oczekiwaniom spadła z 5,5 do 5,4 proc. Ale prawdziwe wzrosty tego wskaźnika dopiero przed nami.
Wracając do rynku akcji, jeśli indeksy zachowywały się mniej więcej neutralnie, biorąc pod uwagę otoczenie, to kilka spółek zupełnie oderwało się od tej rzeczywistości. Ten Square Games, Dino i CD Project pokonały imponującą drogę od marcowego dołka, osiągając nowe, historyczne rekordy. Pytania o sens i logikę rynek postanowił już dawno porzucić.
Dość neutralnie przyjęte zostały ostatnie odczyty indeksów PMI, które trudno nazwać inaczej niż tragicznymi. W przypadku wskaźników przemysłowych osiągnięte zostały wartości z dna kryzysu z 2008–2009. Bezprecedensowy jest natomiast spadek sektora usług, najsilniej dotkniętego zamknięciem gospodarki. Co istotne, spadki były dużo silniejsze niż oczekiwania. I co symptomatyczne, informacje nie zrobiły na inwestorach silnego wrażenia.
Z trwającego obecnie sezonu wyników amerykańskich spółek trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Nie brakuje pozytywnych zaskoczeń jak w przypadku Intela i Coca-Coli, ale przeplatają się one z wieloma negatywnymi odczytami. Kluczowy pozostaje środek tego tygodnia, gdzie wyniki podadzą największe spółki, w tym Microsoft, Apple, Alphabet, Facebook i Amazon. Przynajmniej część z nich stała się chwilowo beneficjentami obecnej sytuacji. ¶