Rezerwa zwiększy popyt na wirtualne waluty

W skład amerykańskiej rezerwy kryptowalutowej ma wejść nie tylko bitcoin i ether, ale także XRP, solana i cardano. Ta decyzja Trumpa może wspierać zwyżki na rynku.

Publikacja: 04.03.2025 06:00

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Foto: Bloomberg

„Amerykańska rezerwa kryptowalutowa wzmocni tę branżę krytyczną, po latach skorumpowanych ataków dokonywanych przez administrację Bidena. Dlatego moje rozporządzenie wykonawcze w sprawie aktywów cyfrowych nakazało prezydenckiej grupie roboczej posunąć się do przodu w kwestii stworzenia strategicznej rezerwy kryptowalut obejmującej XRP, SOL i ADA. Doprowadzę do tego, że USA będą kryptowalutową stolicą świata. I oczywiście BTC i ETH oraz inne wartościowe kryptowaluty będą w sercu tej rezerwy. Kocham także bitcoina i ethereum!” – napisał prezydent USA Donald Trump w sieci społecznościowej Truth Social. (Wymienione przez niego BTC to oczywiście bitcoin, ETH to ether, SOL to solana, a ADA to cardano).

Impuls do zwyżek

W reakcji na zapowiedź powołania rezerwy, kryptowaluta cardano zyskiwała w niedzielę 60 proc., XRP rosła o 33 proc., solana – o 25 proc., ether – o 13 proc. a bitcoin – o 10 proc. O ile jeszcze w piątek notowania bitcoina były poniżej 80 tys. USD, o tyle w niedzielę przekraczały 94 tys. USD. Poniedziałkowa sesja przyniosła jednak umiarkowane spadki. Notowania bitcoina spadły w okolice 92 tys. USD. O ile w niedzielę za 1 ether płacono nawet 2541 USD, to w poniedziałek przed południem jego notowania były w okolicach 2350 USD. Kurs XRP spadł w tym czasie z prawie 2,94 USD do 2,53 USD, solany – ze 178 USD do 158 USD, a cardano – z 1,13 USD do 59 centów.

Notowania kryptowalut mocno zyskiwały po wygranych przez Donalda Trumpa wyborach w listopadzie. Inwestorzy liczyli na to, że nowa administracja wprowadzi bardziej przyjazne regulacje dla rynku kryptowalutowego i stworzy narodową rezerwę wirtualnych walut. Bitcoin ustanowił rekord 20 stycznia, w dniu inauguracji prezydenckiej Trumpa, na poziomie nieco ponad 109 tys. USD. Później jednak kryptowaluty traciły ze względu na ogólny wzrost awersji inwestorów do ryzyka. Bitcoin stracił od początku roku ponad 1,5 proc., ether staniał w tym czasie o prawie 30 proc., solana spadła o 15 proc., ale cardano zyskało 13 proc., a XRP zyskała blisko 30 proc.

Czytaj więcej

Eryk Szmyd, analityk XTB: Zaskoczenie przyszło z Chin

Tymczasem wzrost niepewności geopolitycznej i gospodarczej wyraźnie służył cenie złota, która urosła od początku roku o ponad 9 proc. i ustanowiła w lutym rekord na poziomie 2956 USD za uncję. Co prawda, w drugiej połowie lutego złoto taniało, ale w poniedziałek jego cena lekko rosła, przebijając poziom 2875 USD za uncję.

– Warto tu zauważyć, że jak wynika z badania przeprowadzonego przez Goldman Sachs wśród ponad 300 uczestników Global Strategy Conference w Londynie, 32 proc. inwestorów za najbardziej atrakcyjny towar w 2025 roku uważa złoto, podczas gdy w 2024 roku ten odsetek wynosił zaledwie 5 proc. Królewski kruszec jest liderem tegorocznego zestawienia, wyprzedzając bitcoina, który cieszy się największą popularnością wśród 25 proc. respondentów (w porównaniu z 39 proc. w 2024) – wskazuje Michał Tekliński, ekspert rynku złota z Goldsaver.pl.

Zaangażowanie rządu

Rząd USA posiada obecnie 198 109 bitcoinów, wartych łącznie ponad 18 mld USD. Te kryptowaluty zostały przejęte przez państwo głównie w ramach konfiskat majątków przestępców. Ten zasób może stać się zalążkiem narodowej rezerwy wirtualnych walut. Wygląda jednak na to, że narodowa rezerwa będzie znacząco większa. Jej powstanie i dokonywane przez nią zakupy powinny stymulować popyt na bitcoina, ether i inne kryptowaluty wchodzące w jej skład.

– Wiadomości o tworzeniu rezerwy kryptowalutowej są dokładnie tym rodzajem katalizatora, na który czekali inwestorzy i na który liczyli od tej administracji, biorąc pod uwagę jej przychylną politykę wobec kryptowalut. Po tym gdy doszło w lutym do zdrowej korekty, mamy dobre warunki do rozpoczęcia kolejnego etapu wzrostu cen aktywów kryptowalutowych – uważa Joel Kruger, strateg LMAX Group.

Część ekspertów uważa jednak, że rezerwa powinna składać się wyłącznie z bitcoinów. Są też przedstawiciele branży uważający, że samo stworzenie rezerwy to zły pomysł. – Po kolejnych wyborach może przyjść nowa administracja, która będzie potrzebowała pieniędzy na spłacanie długów, ubezpieczenia społeczne itp. Może więc wyprzedawać rezerwę. Nie podoba mi się pomysł, by rząd USA lub jakikolwiek inny rząd posiadali najbardziej zdecentralizowane aktywa w historii – uważa Adam Blumberg, współzałożyciel firmy doradczej Enclave Group.

W piątek, 7 marca, ma odbyć się w Białym Domu szczyt dotyczący kryptowalut. Podczas tej konferencji będą omawiane z inwestorami m.in. kwestie dotyczące regulacji branży kryptowalutowej.

Kryptowaluty
Amerykańska rezerwa kryptowalut zamieszała na rynku
Kryptowaluty
Jeśli umrę, zróbcie ze mnie memecoina
Kryptowaluty
Bitcoin wszedł w bessę. Od inauguracji Trumpa stracił już 25 proc.
Kryptowaluty
Największa kradzież kryptowalut. Z giełdy w Dubaju wyparowało 1,5 mld dolarów
Kryptowaluty
Nigeria pozywa Binance na 81,5 mld dolarów
Kryptowaluty
Wielcy gracze wśród zaangażowanych w manipulacje kryptowalutami