Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.03.2019 05:05 Publikacja: 18.03.2019 05:05
Foto: Adobestock
Jeden z elementów „piątki Kaczyńskiego" zakłada rozszerzenie programu 500+ na pierwsze dziecko, co oznacza transfer dodatkowych ok. 17 mld zł w skali roku do rodzin z co najmniej jednym dzieckiem.
– To dodatkowy strumień wzmacniający wzrost dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych, które i tak systematycznie rosną od wielu lat. Będzie to dodatkowe źródło poprawy zdolności kredytowej klientów. Trudno jednak oczekiwać, aby znacząca część rodzin zdecydowała się na zaciąganie kredytu hipotecznego tylko dlatego, że pojawi się dodatkowe 500 zł miesięcznie. Bardziej prawdopodobne, że rodziny, które i tak planowały zakup mieszkania, zdecydują się na większy metraż, bo będą sobie mogły pozwolić na większą ratę miesięczną – mówi Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao. To wsparłoby zjawisko rosnącej od paru lat średniej kwoty nowego kredytu mieszkaniowego w tempie ok. 15 proc. rok do roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stawki WIBOR, jak i kontrakty FRA, lecą na łeb na szyję. Dla kredytobiorców oznacza to niższe raty nawet wcześniej, niż RPP obniży stopy procentowe.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Rządowe dopłaty do kredytów mieszkaniowych mają objąć nie tylko rynek wtórny. Ale wśród koalicjantów dalej nie ma zgody. Eksperci wskazują na czynniki ryzyka.
Saga frankowa zbliża się do kulminacyjnego momentu. Wygranymi w tym sporze są kredytobiorcy, sprawdzamy, jaki był ich bilans zysków na koniec 2024 r. Kwoty robią duże wrażenie.
Banki ujawniają niepokojące statystyki dotyczące pozwów od klientów, żądających „darmowych kredytów” konsumenckich i mieszkaniowych. W ciągu roku ich liczba zwiększyła się dwu–trzykrotnie. Bankowcy mają jednak nadzieję, że do katastrofy nie dojdzie.
Bez niespodzianek na rynku hipotek. Dobrze zarabiający utrzymują popyt na pożyczki na względnie stabilnym poziomie. Tak powinien wyglądać cały rok.
Firmy pożyczkowe udzieliły o 24,9% r/r więcej pożyczek celowych na kwotę wyższą o 13,8% r/r, a także o 21,8% więcej pożyczek gotówkowych "chwilówek" na kwotę wyższą o 35,8% r/r w styczniu br. oraz o 19,1% więcej pożyczek gotówkowych na okres powyżej 60 dni na kwotę wyższą o 39,6%, podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas