Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.04.2017 08:54 Publikacja: 07.04.2017 08:54
Foto: Bloomberg
Spółki chętnie korzystają z finansowania zewnętrznego, by móc inwestować w dalszy rozwój biznesu. Jeśli zobowiązania stanowią istotną część pasywów, może to oznaczać, że firma sporo inwestuje. W przyszłości może się to przełożyć na szybszy wzrost przychodów. Niesie też jednak większe ryzyko, ponieważ koszty obsługi długu są kosztami stałymi, co oznacza, że spółka musi je ponosić niezależnie od wielkości osiąganych przychodów, a te mogą się wahać w zależności od koniunktury. Jak zauważa Tomasz Manowiec, zarządzający w Noble Funds TFI, podejście inwestorów do długu w spółce nie jest jednoznaczne. – Z jednej strony teoria finansowa stwierdza, że finansowanie aktywów długiem w rozsądnych granicach wpływa na zwiększenie wartości przedsiębiorstwa, co jest zresztą potwierdzone badaniami empirycznymi. Z drugiej strony postrzeganie spółek zadłużonych jest zwykle gorsze niż konkurentów o mniejszej stopie dźwigni finansowej, a gotówka netto w bilansie to duży atut. Faktem jest, że zadłużenie zwiększa ryzyko dla akcjonariuszy i nie wszystkim inwestorom to odpowiada – podkreśla ekspert.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 3300 dolarów za uncję. Ustanowiła ona kolejny rekord. Przez pięć lat zyskała prawie tyle samo co nowojorski indeks giełdowy S&P 500.
W długim terminie złoto ma szansę osiągnąć poziom 5–6 tys. USD za uncję. Duży potencjał wzrostowy jest także w srebrze – uważa Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz w firmie XTB.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Blady strach w związku z wprowadzeniem ceł ustąpił miejsca euforii po ich zawieszeniu. Jak długo inwestorzy i same przedsiębiorstwa będą w stanie w tych warunkach wytrzymać? Trudno powiedzieć. Szkody wywołane polityką Trumpa już są realne.
Windykacyjny Kruk miał w I kwartale 923 mln zł spłat z portfeli wierzytelności. W nowe pakiety zainwestował blisko 230 mln zł.
Windykacyjna firma Kruk miała w 2024 r. 1,07 mld zł zysku netto - wynika z oficjalnych już danych. Rok do roku oznacza to wzrost o 9 proc.
Kruk, lider rynku windykacyjnego, chce wypłacać inwestorom co najmniej 30 proc. skonsolidowanego zysku netto w formie dywidendy. Planuje też duże inwestycje w portfel i rozwój technologicznych.
Windykacyjny Kruk w 2024 r. odzyskał od dłużników prawie 3,54 mld zł. Na nowe pakiety wierzytelności wydał z kolei 2,83 mld zł.
Sąd w Krakowie ogłosił upadłość spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina. To od niej zaczął się szybki wzrost i upadek Janusza Palikota.
Windykacyjna firma Kruk podała szacunkowy wynik netto po trzech kwartałach tego roku. Wyniósł on 959 mln zł.
Kruk emituje obligacje. Chce pozyskać od inwestorów indywidualnych 75 mln zł
Akcje windykacyjnej firmy Kruk tracą dzisiaj na GPW około 4 proc. To reakcja na wyniki spółki za II kwartał. Przedstawiciele Kruka z optymizmem patrzą jednak w przyszłość.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas