Allegro na fali. Kurs zbliża się do ceny z IPO

Notowania akcji w tym roku urosły prawie 30 proc. Właśnie ustanowiły nowe 12-miesięczne maksimum. Czy jest przestrzeń do dalszych zwyżek kursu Allegro?.

Jeszcze na początku 2024 r. akcje największej polskiej firmy e-commerce kosztowały około 30 zł. Od tego czasu zaczął dominować popyt, który przybrał na sile kilka tygodni temu. Cała spółka jest już wyceniana na 41 mld zł. To więcej, niż wynosi kapitalizacja Dino, ING BSK czy KGHM.

Podczas poniedziałkowej sesji kurs Allegro rósł o niespełna 1 proc. i wynosił 39,14 zł. Właśnie pobił poziom sprzed 12 miesięcy. Ostatni raz akcje po 39 zł były w maju 2023 r. Aktualnie kurs jest najwyżej od początku 2022 r. Czy ma potencjał do dalszej zwyżki? Zdania się podzielone. Wycena przygotowana przez BM mBanku wskazuje, że akcje są już przewartościowane, ale np. cena docelowa oszacowana przez Santander BM implikuje prawie 19-proc. przestrzeń do zwyżki.

Eksperci o wycenie

Wyższa od aktualnej rynkowej jest też cena docelowa oszacowana przez Trigon DM.

– Nadal widzimy niedowartościowanie akcji Allegro, a nasza ostatnia wycena implikuje kilkanaście procent potencjału wzrostu w perspektywie roku. Oczywiście kwestia potencjalnej podaży akcji nie pomaga, ale w długim okresie liczą się fundamenty. Widzimy, że spółka potrafi dobrze zarządzać stroną kosztową w Polsce, gdzie nawet przy nieco spadającym udziale w rynku jest w stanie istotnie poprawiać wyniki – komentuje Dominik Niszcz, analityk Trigon DM. Dodaje, że wysokomarżowe przychody z reklamy oraz rozwój oferty związanej z płatnościami przekładają się na zwyżki rentowności.

– Do poprawy postrzegania przez inwestorów przyczyniłoby się ograniczenie strat na rynkach zagranicznych, ale w tym roku jeszcze to nie nastąpi, biorąc pod uwagę wczesny etap ekspansji w Czechach i na Słowacji oraz spodziewane otwarcie na Węgrzech. W perspektywie kilku lat ekspozycja na te rynki może być jednak lepiej postrzegana przez inwestorów, jeśli uda się zbudować tam udziały pozwalające na zyskowne prowadzenie działalności – mówi Niszcz. Wsparciem dla biznesu Allegro jest utrzymująca się na stosunkowo wysokim poziomie konsumpcja napędzana transferami socjalnymi. To właśnie ona będzie w tym roku motorem dynamiki PKB. Wzrost inwestycji, napędzany środkami z KPO, zobaczymy dopiero w 2025 r.

Roszady w akcjonariacie

W ostatnich tygodniach Allegro nie podawało informacji, które mogłyby uzasadniać trwające zwyżki notowań. Warto odnotować, że przybrały one na sile po kwietniowym ABB – czyli transakcji sprzedaży pakietu akcji przez wiodących akcjonariuszy (po 29,5 zł). Popyt znacząco przewyższył podaż i sprzedający (fundusze Cidinan Sarl, Permira VI Investment Platform Limited i Mepinan Sarl) zwiększyli pulę sprzedawanych walorów do 65 mln z 50 mln sztuk.

Była to czwarta transakcja sprzedaży w ramach ABB od czasu debiutu spółki na warszawskiej giełdzie. Trzy poprzednie transakcje odbywały się po coraz niższej cenie. Po raz pierwszy w marcu 2021 r. po 60 zł. Potem dwukrotnie w zeszłym roku – w czerwcu po 32,25 zł, a jesienią po 29 zł.

Z czego wynika obecna dobra passa notowań? Niewykluczone, że część inwestorów chce wykorzystać czas na zakupy przed ewentualną kolejną podażą, czyli przed następnym ABB (z naszych informacji wynika, że lockup trwa do 18 lipca 2024 r.). Nie brak też opinii, że Allegro znów jest postrzegane jako ciekawa okazja inwestycyjna. Mimo ostatnich zwyżek polska spółka jest tańsza niż średnio jej zagraniczni konkurenci, a akcje są nadal tańsze niż w IPO w 2020 r. Wtedy płacono za nie 43 zł. Na finiszu pierwszej sesji podrożały do 70 zł, a po kilkunastu dniach kurs wyznaczył historyczne maksimum, sięgając 100 zł. Potem zaczął spadać. Odbił dopiero w 2024 r.