CCC: popyt na nowe akcje przewyższył podaż

Kurs akcji obuwniczo-odzieżowej grupy CCC rośnie w Warszawie w czwartek 20 kwietnia po tym jak podała pierwsze wyniki budowy księgi popytu na nowe walory.

Obuwniczo-odzieżowa Grupa CCC poinformowała w czwartek rano o pierwszych wynikach emisji akcji, planowanej od jesieni ubiegłego roku na wniosek założyciela – Dariusza Miłka. Jak podał zarząd, spółka zamknęła budowę księgi popytu notując zainteresowanie kilkukrotnie wyższe niż liczba oferowanych walorów.

- Popyt kilkukrotnie przewyższył liczbę oferowanych akcji. Stanowi to dla nas potwierdzenie, że akcjonariusze i inwestorzy doceniają transformację, jaką przeszliśmy w ostatnich latach i pozytywnie oceniają nasze perspektywy w przyszłości. Cieszymy się z tego zaufania i będziemy jako cały zespół grupy CCC wytrwale pracować na wyniki tego roku – brzmi z kolei wypowiedź Karola Półtoraka, wiceprezesa CCC w komunikacie prasowym spółki.

Na czwartkowej sesji kurs akcji polkowickiej spółki rośnie na GPW. O godz. 10.33 za papier płacono 46 zł, o prawie 10,5 proc. więcej niż w środę na zamknięciu.

Budowa księgi popytu trwała od 17 kwietnia. Uczestnictwo w tym procesie zapewnia prawo pierwszeństwa do nabycia nowych akcji oferowanych po 36,11 zł za sztukę. O tym, kto ostatecznie obejmie walory zdecyduje zarząd na podstawie kilku kryteriów.

Odzieżowa grupa podtrzymała, że zaproponuje inwestorom objęcie w sumie 14 mln akcji po 36,11 zł za każdy papier. To daje w sumie wpływy na poziomie nieco ponad 504 mln zł. Ostatecznie CCC wyemitować ma prawie 5,88 mln walorów serii L oraz około 8,12 mln akcji serii M.

Ogólny plan przewidywał, że emisja akcji CCC będzie składać się w sumie z maksymalnie 13,99 mln walorów serii L i do 9,64 mln akcji serii M. Zawierał też warunek, że inwestorzy obejmą ostatecznie nie większej niż 14 mln sztuk.

Obecnie kapitał CCC dzieli się na 54,868 mln walorów. Po podwyższeniu kapitału byłoby ich 68,868 mln, a nowe stanowiłyby około 20 proc. wszystkich.

Ważną rolę w emisji odgrywa ponownie założyciel spółki. Dariusz Miłek, poprzez swój wehikuł Ultro, ma objąć część nowych walorów.

W ostatni piątek Ultro złożyło deklarację, w której wg zarządu, podtrzymało gotowość i zobowiązała się do objęcia nowych akcji CCC w liczbie nie mniejszej niż 5,36 mln akcji za nie mniej niż 193,75 mln zł. To około 38,3 proc. nowej emisji.

Ultro ma obecnie podobny udział w głosach na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu CCC, przy czym – wg sprawozdania rocznego CCC - udział tego wehikułu w ogólnej liczbie akcji spółki to 31,12 proc.

Formalnie zarząd CCC czeka nadal na ostateczną ofertę od wehikułu Dariusza Miłka. "Złożenie Ultro oferty objęcia akcji nowej emisji nastąpi po wyrażeniu przez radę nadzorczą spółki zgody na zawarcie transakcji z podmiotem powiązanym" – napisał zarząd CCC dziś w giełdowym komunikacie.

Przy emisji dla CCC pracują BM PKO BP, mBank, Santander BM i Santander BM, Pekao Investment Banking, Bank Handlowy, Citigroup Global Markets Europe, Trigon DM oraz BNP Paribas.

Umowy objęcia nowych akcji mają zostać zawarte do 27 kwietnia.

Za sprawą emisji CCC poprawić ma sytuację finansową. „Emisja jest istotnym elementem realizowanego przez spółkę programu optymalizacji struktury finansowania a także stworzy zabezpieczenie w przypadku ewentualnych dalszych wyzwań otoczenia biznesowego” – brzmi najbardziej aktualne stwierdzenie ze strony firmy.

Przy okazji publikacji sprawozdania finansowego za 2022 rok zakończony 31 stycznia 2023 r. grupa zapowiedziała, że w br. jej przychody mają wynieść 10,2-11 mld zł, a marża EBITDA 10-12 proc. Zarząd zapowiedział też ograniczenie zobowiązań finansowych o 1 mld zł.