Mieszko dojrzewa do konsolidowania rynku słodyczy

Spółka wyszła na prostą, teraz nadchodzi czas na zakupy. Żeby je sfinansować, Mieszko może wyemitować akcje

Publikacja: 15.10.2010 04:16

Marek Malinowski, prezes Mieszka

Marek Malinowski, prezes Mieszka

Foto: Archiwum

Na razie nie prowadzimy zaawansowanych rozmów. Nie ukrywam jednak, że przyglądamy się rynkowi. W grę wchodzą zarówno przejęcia spółek krajowych, jak i zagranicznych – mówi „Parkietowi” Marek Malinowski, prezes Mieszka.

[srodtytul]Możliwe przejęciai szersza oferta [/srodtytul]

Dodaje, że gdyby trafił się ciekawy podmiot, Mieszko mógłby sfinansować takie przejęcie na wiele sposobów. – Na przykład emitując akcje – wskazuje. Zaznacza, że w grę nie wchodzi wymiana udziałów. – Nie zamierzamy wprowadzać do spółki nowych akcjonariuszy – mówi.Największym akcjonariuszem Mieszka jest litewska Eva Grupe. Fundusz w II kwartale przejął pakiet kontrolny akcji od UniCreditu. – Z naszego punktu widzenia to optymalny inwestor. Daje nam możliwość realizacji planów inwestycyjnych dotyczących również akwizycji – mówi Malinowski, nie ujawniając szczegółów.

Mieszko planuje również inwestycje organiczne. – Mamy strategię budowania nowych produktów oraz plan działań marketingowych – podkreśla prezes. Dodaje, że nie jest rozważana budowa nowego zakładu. Rozwój organiczny spółka sfinansuje ze środków własnych.Mieszko sprzedaje m.in. cukierki, czekoladki i wafle. Czy wejdzie w nowe segmenty rynku? – Dziś trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. To będzie zależało m.in. od tego, czy zrealizujemy jakieś przejęcie. Możemy wejść w nową kategorię, ale cały czas będzie to segment słodyczy – mówi prezes.

[srodtytul]Jednorazowe koszty obciążą tegoroczne wyniki[/srodtytul]

Od kilku lat sytuacja finansowa Mieszka się poprawia. Prezes Malinowski podkreśla, że spółka nie ma żadnych problemów z płynnością i na czas płaci wszystkim dostawcom. – Nasza sytuacja finansowa jest bardzo dobra. Wystarczy spojrzeć na raport za pierwsze półrocze – mówi. Wtedy Mieszko zarobił na czysto prawie 3 mln zł (wzrost o 156 proc.) przy przychodach wynoszących 114,1 mln zł (wzrost o 9 proc.). W porównaniu z końcem 2009 r. kwota zobowiązań spadła o 21 proc., do 98,5 mln zł.Trzeci kwartał tego roku Mieszko może zaliczyć do udanych. – Mamy powody do zadowolenia. Ale do końca roku zostało jeszcze trochę czasu.

Przed nami bardzo ważny sezon świąteczny i jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć – zaznacza prezes. Spodziewa się, że całe drugie półrocze będzie lepsze niż rok temu (ok. 7,6 mln zł zysku netto i ok. 138 mln zł sprzedaży). – Należy jednak pamiętać, że tegoroczny wynik będzie obciążony jednorazowymi kosztami związanymi ze zmianą inwestora i zarządu – podkreśla Malinowski.

Wskaźnik ceny do zysku (C/Z) dla Mieszka wynosi teraz 11,3. Jest najniższy spośród wszystkich giełdowych firm z tej branży. Najwyższy C/Z, wynoszący 18, ma Jutrzenka. Z kolei średnia dla branży to nieco ponad 14,2.

Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija
Handel i konsumpcja
Pepco Group odbija się od dna. Inwestorzy liczą na sprzedaż Poundland
Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją