Jak wynika z naszych informacji, NDX Energija ma poważne plany względem giełdowej firmy. Chce ją przejąć i wykorzystać do budowy spożywczego koncernu w Europie Środkowo-Wschodniej na wzór holendersko-brytyjskiego Unilevera. Ma już w portfelu jedną polską firmę – giełdowego producenta słodyczy Mieszko.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni kurs Mispolu wzrósł o około 10 proc. Wczoraj wyniósł 6,68 zł (-3,6 proc.). Jak wynika z naszych informacji, NDX Energija jest skłonna kupować akcje Mispolu po cenie w okolicach 7 zł. Jej plany może pokrzyżować fakt, że nie tylko ona zamierza zwiększyć zaangażowanie w kapitale Mispolu. Taki plan ma również obecny największy akcjonariusz giełdowej spółki Marek Jutkiewicz. Kontroluje ponad 14,3 proc. akcji. – Chcę zwiększyć swoje zaangażowanie w Mispolu – potwierdza w rozmowie z „Parkietem”.
Nowy akcjonariusz Mispolu pośrednio jest kontrolowany przez grupę VP (właściciel Eva Grupe). VP jest czołowym graczem na rynku litewskiej sprzedaży detalicznej. Należy do niej m.in. sieć sklepów Maxima oraz apteki Euroapotheca.
– Cieszymy się, że inwestor zagraniczny zainteresował się naszą spółką. Na razie nie znamy jego dalszych planów. Spodziewamy się, że niedługo nawiążemy z nim kontakt – mówi Mirosława Achinger, szefowa Mispolu. Nie chce komentować pogłosek o planowanej budowie koncernu spożywczego przez Litwinów. – Na razie mają oni tylko spółkę Mieszko. Nie widzimy raczej efektów synergii z Mispolem – mówi.
Mispol to producent karmy dla zwierząt, konserw i pasztetów oraz dań gotowych. Spółka zamierza się skoncentrować na tym pierwszym segmencie. W I półroczu grupa miała 3,6 mln zł zysku netto oraz 133,7 mln zł przychodów ze sprzedaży. Zarząd nie zdradza, jaki był III kwartał.