- Rzeczywiście, taki wniosek wpłynął – poinformował nas dziś rano przedstawiciel sekretariatu VI Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ.
- Jest to na pewno negatywna informacja i zdecydowanie utrudniająca Bomi negocjacje, które na pewno i do tej pory nie były proste. Nasuwa się pytanie o zabezpieczenia banków – komentuje Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA.
Zgodnie z posiadaną przez zarząd Bomi informacją, wniosek nie został opłacony przez wnioskodawcę. - W ocenie zarządu złożenie nieopłaconego wniosku stanowi próbę wywarcia presji negocjacyjnej w toczących się rozmowach dotyczących wzajemnych rozliczeń – podkreśla Bomi w komunikacie.
Ponadto spółka zwraca uwagę, że nie otrzymała dotychczas jakiejkolwiek oficjalnej korespondencji lub zawiadomienia z Sądu Rejonowego w Gdańsku o wpłynięciu powyższego wniosku o ogłoszenie upadłości.
Przedstawiciele sądu poinformowali nas dziś, że nie mogą udzielić nam informacji na pytanie, czy wniosek rzeczywiście nie został opłacony.