Właściciel koncernu spożywczego FoodCare Wiesław Włodarski zapowiedział, że docelowo chciałby mieć kontrolę nad Hygieniką. – Nie lubię być drugi – zasygnalizował na łamach „Parkietu". Teraz ma ok. 5 proc. udziałów w giełdowej spółce. Dwa razy większym pakietem (a po zarejestrowaniu warrantów będzie miał 20 proc.) dysponuje prezes Hygieniki Kamil Kliniewski.
– Kontroli nad spółką nie zamierzam oddawać, moje akcje nie są na sprzedaż. Wręcz przeciwnie. Zamierzam zwiększyć swoje zaangażowanie. Jeżeli nie kupię zamierzonej ilości akcji na rynku, wówczas rozważę również wezwanie – zapowiada.
Notowania idą w górę
Kliniewski przyznaje jednak, że zainteresowanie Włodarskiego Hygieniką odbiera pozytywnie.
– Bardzo mnie cieszy, że człowiek, którego firma odnosi ogromne sukcesy, zainteresował się naszą spółką i dostrzegł w niej potencjał. Rozwój marki Bambino z pewnością z jego pomocą ma dużo większe szanse na powodzenie. A po tym, co nam zaprezentował, jestem tego wręcz pewien – mówi Kliniewski.
Razem z Włodarskim, na bazie przejętego Schleckera, chce on stworzyć duży regionalny koncern spożywczo-drogeryjny, tzw. polskiego Unilevera. Wizję rozwoju biznesu Kliniewski i Włodarski wydają się mieć spójną. Ewentualne wątpliwości dotyczą natomiast tego, kto miałby stanąć na czele takiej grupy.