Od kilkunastu dni kurs akcji Redanu opierał się przed zejściem poniżej 1,00 zł. Po raz pierwszy w historii notowań tej firmy zamknął się na groszowym poziomie w poniedziałek (0,97 zł po spadku o 3,96 proc.). Wtorek przyniósł dalszą przecenę, o 6,19 proc. do 0,91 zł. Dzisiaj przed południem akcje Redanu tanieją o 5,49 proc, do 0,86 zł. Łącznie od początku roku kurs właściciela marek Top Secret, Troll i DryWash spadł o 65 proc.
Kilka dni temu zarząd firmy przyznał, że może mieć problemy ze spłatą zadłużenia. Przedstawiono obligatariuszom propozycje zawieszenia do 28 lutego 2013 r. spłat kapitału przypadającego w tym terminie oraz zmiany dotychczasowego harmonogramu. Głównie chodzi o obligacje serii A, których termin wykupu przypada na 12 stycznia, których wartość emisji to 6 mln zł. Papiery te, notowane na rynku Catalyst, tanieją od połowy grudnia. Obecnie kosztują 80 proc. ceny nominalnej.
Sprzedaż Redanu rośnie, ale maleją marże i firma ma problemy z rentownością. Od stycznia do listopada wypracowała 382,2 mln zł przychodów. To o 15 proc. więcej niż przed rokiem. Marża spadła o 2 pkt. proc. do 43 proc.
Firma składa się dwóch segmentów: modowego i dyskontowego. Odpowiadają mniej więcej za połowę sprzedaży. Większy problem ma segment modowy, gdzie po 11 miesiącach marża wyniosła 48 proc., o 5 pkt. proc. mniej niż przed rokiem. Sprzedaż wzrosła o 15 proc. do 185,9 mln zł.
W dyskontowej sieci Textilmarket przychody wzrosły o 14 proc. do 196 mln zł. Tutaj jednak udało utrzymać się marże na zeszłorocznym poziomie. Jest jednak ona niższa niż w segmencie modowym i wyniosła 39 proc.