Tak jak zapowiadał „Parkiet", założyciel Emperii i jej wieloletni prezes Artur Kawa zamierza przejść do rady nadzorczej. Zastąpił go dotychczasowy wiceprezes Dariusz Kalinowski. Jednocześnie rada nadzorcza uzupełniła skład zarządu o jeszcze jedną osobę – Cezarego Barana.
Stokrotka priorytetem
Analitycy komentują, że wybór Kalinowskiego na prezesa nie dziwi, ponieważ jest on szefem Stokrotki, która teraz jest najważniejszym biznesem Emperii. Spółka zapowiada dynamiczny rozwój tej sieci. Rocznie ma powstawać 15–30 sklepów. W grę wchodzą też przejęcia. Analitycy nie wykluczają, że Emperia będzie konsolidować rynek. Jednak coraz częściej pojawiają się opinie, że to właśnie Stokrotka może być idealnym celem do przejęcia.
Przed Kalinowskim stoi szereg zadań – wśród nich jest zapowiadana sprzedaż pakietu nieruchomości oraz wdrożenie nowego systemu logistycznego. Emperia podkreśla, że umożliwi on poprawę efektywności całego łańcucha dostaw od producenta do konsumenta i pozytywnie wpłynie na marże grupy. Te zmiany są konieczne, jeśli Emperia chce skutecznie konkurować z innymi sieciami handlowymi – w tym z dyskontami, które rosną w siłę.
Rekomendacja podbiła kurs
Kawa już kilka miesięcy temu sygnalizował, że rozważa przejście do rady nadzorczej. Najpierw jednak chciał przedstawić rynkowi nową strategię dla grupy. Zrobił to przy okazji publikacji raportu za IV kwartał i można było oczekiwać, że roszady kadrowe niedługo staną się faktem. Dlatego rynek spokojnie zareagował na poniedziałkowe informacje. Na otwarciu sesji kurs Emperii poszedł w górę o 0,8 proc. Po kilku godzinach notowania zaczęły świecić na czerwono. Po południu akcje kosztowały 60,8 zł (-0,2 proc.).
Mocną zwyżkę notowań mogliśmy obserwować w piątek. Inwestorów uskrzydliła informacja, że DM BZ WBK w najnowszej rekomendacji dla handlowej spółki wycenia jej akcje aż na 79 zł. To oznacza prawie 30-proc. potencjał wzrostu względem aktualnej wyceny. Narastająco po czterech kwartałach 2012 r. Emperia wypracowała 1,9 mld zł sprzedaży i prawie 20 mln zł zysku netto. DM BZ WBK spodziewa się, że w tym roku będzie to odpowiednio ok. 2 mld zł oraz ok. 33 mln zł.