Prognoza zakładała, że w tym roku zysk operacyjny grupy wzrośnie o 85 proc., do 22 mln zł, EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) o 52 proc., do 33 mln zł, natomiast przychody o 19 proc., do 127 mln zł. Wczoraj akcje Voksela taniały maksymalnie o 8,4 proc., do 17,4 zł.
Opóźnienie sprzedaży
Voksel podał, że przyczyną odwołania prognoz jest m.in. kilkumiesięczne opóźnienie w rozpoczęciu sprzedaży komercyjnej radiofarmaceutyków. Spółka zakładała, że rozpoczęcie sprzedaży tych produkowanych przez nią znaczników diagnostycznych nastąpi z końcem I kwartału. Ale z powodu przedłużających się procesów administracyjnych w Wielkiej Brytanii sprzedaż ruszyła dopiero w III kwartale.
– Dzięki wcześniejszej zgodzie tamtejszego urzędu realnie mogliśmy zarobić kilka milionów złotych więcej. Ale nie ma to żadnego znaczenia dla możliwości pozyskiwania kontraktów na kolejne dostawy – mówi Grzegorz Maślanka, członek zarządu ds. finansowych Voksela.
Jako kolejny powód podano brak planowanych na ten rok rozstrzygnięć kontraktowych z Wielkopolskim Oddziałem Wojewódzkim NFZ w Poznaniu, dotyczących dwóch pracowni diagnostycznych rezonansu magnetycznego. – W przypadku tych kontraktów wygraliśmy już przed sądem pierwszej instancji. Jesteśmy przekonani, że wpływ spornej kwoty, ok. 3,4 mln zł, będzie jedynie przesunięty w czasie – dodaje Maślanka.
Wątpliwości wobec realizacji prognozy Voksela pojawiły się już po prezentacji we wrześniu wyników za I półrocze. Okazało się wtedy, że prognoza rocznego zysku operacyjnego po I półroczu jest wykonana w 15 proc., EBITDA w 27 proc., a przychodów w 35 proc.