Zarząd deklaruje, że ten rok dla spółki powinien być udany, a ubiegły również udało się zakończyć przyzwoitym zyskiem. Na koniec września wyniósł on ponad 3 mln zł, a w tej branży najlepszy zawsze jest IV kwartał. – Nie mamy powodów do narzekań. Tak jak co roku, również w 2014 r. czwarty kwartał był bardzo dobry – potwierdza Kazimierza Kustra, prezes Seko.
W 2015 r. rybna spółka zamierza znacząco zwiększyć sprzedaż. – Rozszerzymy asortyment w segmencie konserw i ryb mrożonych – zapowiada prezes. Sygnalizuje również, że Seko planuje mocno zwiększyć eksport, nie tylko na rynki Unii Europejskiej. Grupa jest w trakcie pozyskiwania nowych kontraktów i do czasu sfinalizowania rozmów, nie chce ujawniać żadnych szczegółów.
Seko jest jedyną spółką rybną na GPW, która dzieli się z akcjonariuszami zyskiem. W 2014 r. wypłaciło ponad 2 mln zł dywidendy, co dało 0,32 zł na jedną akcję. Przy obecnym kursie oznacza to prawie 5-proc. stopę dywidendy. – W tym roku również będziemy rekomendować wypłatę dywidendy – sygnalizuje prezes. Nie ujawnia, na jaką kwotę mogą liczyć akcjonariusze.
Seko ma już za sobą największe inwestycje. Również przejęć nie planuje. Sytuacja finansowa znacznej części firm z tej branży jest bardzo trudna i ewentualna akwizycja byłaby obarczona dużym ryzykiem. W grę nie wchodzi powrót do rozmów z giełdowym Wilbo, z którym jakiś czas temu Seko miało się połączyć. Po kilkunastu miesiącach balansowania na krawędzi bankructwa, Wilbo dogadało się z wierzycielami, a wyniki ostatnich kwartałów wskazują na systematyczną poprawę. Niedawno spółka mile zaskoczyła rynek, informując, że zamierza szybciej spłacić wierzycieli i zrealizować układ w trzy lata, a nie w pięć.
Choć warto też zauważyć, że Wilbo ma przed sobą jeszcze dużo pracy, żeby odbudować wcześniejszą pozycję rynkową i realizować sprzedaż na ówczesnym poziomie. Tymczasem problemy Wilbo skwapliwie wykorzystuje konkurencja, w tym giełdowy Graal. Jego sprzedaż systematycznie rośnie. W ostatnich tygodniach w górę szedł również kurs akcji. Obecnie wskaźnik ceny do zysku dla Seko i Graala jest na podobnym około 8-proc. poziomie.