Jubilerskie akwizycje Vistuli niewykluczone

Vistula podpisała z bankiem PKO BP aneks do umowy zwiększający limit kredytowy dla swojej spółki zależnej W.Kruk do 36 mln zł z 22 mln zł. Czy to oznacza, że jubilerska firma zagwarantowała już sobie całość finansowania i wejście na GPW staje się nieaktualne?

Aktualizacja: 06.02.2017 17:26 Publikacja: 30.09.2015 06:08

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Foto: Archiwum

– Zwiększenie limitu kredytu wielocelowego w W.Kruku nie jest związane z ewentualnym zaciągnięciem kredytu inwestycyjnego na przyspieszenie rozwoju dla tej firmy a dotyczy krótkoterminowego, czteromiesięcznego, zwiększenia finansowania obrotowego w celu jeszcze lepszego przygotowania się do sezonu. Zwiększenie limitu dotyczy zarówno gwarancji, jak i akredytyw, nie jest to więc tylko gotówkowe zadłużenie – wyjaśnia Grzegorz Pilch, prezes Vistuli.

Niedawno w rozmowie z „Parkietem" Pilch wskazywał, że trwają prace nad pozyskaniem kilkunastu milionów złotych dla W.Kruka. – Nadal rozmawiamy z bankami w sprawie kredytu inwestycyjnego dla tej spółki – informuje. – Jednak nie spieszy się nam, bo problemem nie jest brak kapitału potrzebnego do rozwoju tej spółki, ale dostępność atrakcyjnych lokalizacji. Do początku roku powinniśmy podpisać nową umowę albo aneks do obecnej umowy kredytowej W. Kruka. Nie potrzebujemy dużej sumy dostępnej w jednym momencie, tak jak dzieje się podczas przejęć. Chodzi o kredyt, którego wartość moglibyśmy zwiększać stopniowo wraz z rozwojem sieci W.Kruka – dodaje.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan