SFD posiada największy w Polsce sklep internetowy z suplementami i odżywkami oraz stacjonarne sklepy własne oraz sklepy franczyzowe. Według wstępnych wyliczeń w sierpniu miała 19,94 mln zł przychodów, wobec 14,74 mln zł rok wcześniej. Dzięki temu od początku roku przychody sięgnęły już 160,7 mln zł wobec 129,3 mln zł rok wcześniej.

– Nasza strategia rozwoju sprzedaży przynosi dobre wyniki. Narastająco po ośmiu miesiącach nasze przychody rosną o 24 proc. W sierpniu osiągnęliśmy wzrost przychodów ze sprzedaży o 35 proc. w porównaniu z sierpniem zeszłego roku. Nasza sprzedaż rośnie dzięki nowym produktom oferowanym w kanałach e-commerce, rosnącej sprzedaży w Czechach, kolejnym sklepom stacjonarnym oraz dzięki rosnącemu zainteresowaniu naszą ofertą żywności dietetycznej dużych sieci handlowych. Po pierwszych sukcesach w nadchodzących miesiącach będziemy realizować pilotażowe zamówienia in&out z wybranymi ogólnopolskimi sieciami handlowymi z możliwością wypracowania formuł stałej współpracy – komentuje Mateusz Pazdan, prezes SFD. Dodaje, że koniec wakacji to co roku powrót do ćwiczeń oraz codziennego odżywiania, gdzie żywność dietetyczna znajduje coraz więcej miejsca w posiłkach.

Analitycy Ipopemy Securities w raporcie z 7 września rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla SFD od zalecenia „kupuj". Eksperci oczekują, że w kolejnych latach wyniki spółki będą rosnąć dzięki rozwojowi na rynkach zagranicznych oraz zmianie nawyków żywieniowych Polaków.

Od początku roku akcje SFD zdrożały o 35 proc., a kapitalizacja wynosi ponad 230 mln zł. DOS