- Fabryki grupy Forte w Rosji i na Ukrainie w roku 2008, po raz pierwszy, przyniosą zysk netto - prognozuje w rozmowie z "Parkietem" Maciej Formanowicz, prezes Forte. Zakład ukraiński będzie rentowny przede wszystkim dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych.
Być może w grupie kapitałowej pojawią się inne zagraniczne fabryki mebli. Prezes mówi, że zarząd analizuje możliwości dokonania przejęć w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Nie precyzuje, o który kraj chodzi. - W tym roku inwestycje w całej grupie nie będą jednak większe niż w roku poprzednim i wyniosą kilkanaście milionów złotych - twierdzi Formanowicz.
Prezes Forte zapewnia, że spółka poradziła już sobie z problemem wzrostu kosztów pracy. Zmniejszyła liczbę pracowników grupy oraz wprowadziła system premii dla kierowników poszczególnych zakładów produkcyjnych. Uzależnione są od optymalizacji kosztów fabryk.
W celu poprawy rentowności Forte planuje w tym roku podwyższenie cen mebli. Zarząd przewiduje też wzrost produkcji o 10-12 proc. Grupa, która aż 75 proc. mebli kieruje na eksport, będzie kontynuować politykę zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym. Dzięki temu w ostatnich latach uniknęła poniesienia strat.
W 2007 r. grupa Forte przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 484 mln zł miała 2,73 mln zł zysku operacyjnego i 6,3 mln zł zysku netto. Zysk operacyjny w porównaniu z danymi za 2006 r. zmniejszył się o niemal 40 proc., a zysk netto aż ponad połowę. Sprzedaż wzrosła o 10 proc.