Donald Trump połączył się ze Światowym Forum Ekonomicznym (WEF) w Davos, by wygłosić przemówienie, w którym głównie opowiadał o pierwszych dniach pracy swojej nowej administracji oraz o swoich planach na przyszłość.
- Stany Zjednoczone posiadają największą ilość ropy i gazu na Ziemi, a my to wykorzystamy. Nie tylko pozwoli to zmniejszyć koszty niemal wszystkich dóbr i usług, ale również uczyni z USA superpotęgę przemysłową, a także światową stolicę sztucznej inteligencji oraz kryptowalut – zadeklarował Trump. Prezydent USA zapowiedział szybkie zatwierdzanie nowych projektów wydobywczych. Stwierdził również, że będzie namawiał Arabię Saudyjską do działań prowadzących do spadków cen ropy naftowej. To, że ropa stanieje ma pomóc m.in. w zakończeniu wojny na Ukrainie.
- Będę dążył do spadku cen ropy. I będę też domagał się, by natychmiast spadły stopy procentowe. Powinny one spadać na całym świecie – powiedział Trump.
Prezydent USA zapowiedział, że Kongres zatwierdzi duże obniżki podatków. Zmniejszane mają być również bariery regulacyjne w gospodarce amerykańskiej. - Skończyłem z absurdalnym i niezwykle marnotrawnym nowym zielonym ładem. Nazwałem go nowym zielonym przekrętem. Wycofałem USA z jednostronnego paryskiego porozumienia klimatycznego oraz skończyłem z szalonymi i kosztownymi przepisami dotyczącymi samochodów elektrycznych. Pozwolimy ludziom kupować takie samochody, jakie chcą - stwierdził Trump.
Czytaj więcej
Według prognoz w najbliższych latach średnio o 2 proc. rocznie będzie rosła wymiana handlowa Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską. Zapowiadane cła nie powinny tego zmienić.