Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.03.2025 07:07 Publikacja: 23.01.2025 06:00
Foto: Bloomberg
Donald Trump rozpoczął drugą kadencję prezydencką od szeregu zapowiedzi, w tym m.in. wprowadzenia ceł na import do USA. – Inne kraje również dopuszczają się dużych nadużyć wobec nas, nie tylko Chiny. Choćby UE traktuje nas bardzo źle – mówił nowy prezydent podczas spotkania z dziennikarzami. – Europa nie chce ani amerykańskich samochodów, ani produktów rolnych – dodał. Zapytany, czy oznacza to, że nałoży cła na Unię Europejską, Donald Trump odpowiedział, że nie ma innego sposobu, by być traktowanym sprawiedliwie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sektor motoryzacyjny w Europie w ostatnim czasie doświadczył zmienności związanej z napięciami handlowymi. Ich ryzyko właśnie się materializuje.
Ostra przecena akcji, jeszcze mocniejszy spadek sprzedaży w Europie oraz fala hejtu dotykająca spółkę i jej produkty – to skutki mieszania się Elona Muska do polityki po stronie prawicy. Niektórzy uważają jednak, że firma wciąż ma duży potencjał, który pokaże w przyszłości.
Siła polskiej gospodarki, mierzona PKB na osobę według parytetu siły nabywczej, była w 2024 r. na poziomie 79 proc. unijnej średniej. Dogoniliśmy dwa kraje.
Wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu, kiedy prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell użył tego słowa 22 razy podczas przemówienia do dziennikarzy 19 marca po decyzji o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian.
Amerykański prezydent rozpoczyna wojnę handlową, której konsekwencją będzie wzrost cen samochodów zarówno w Europie, jak i w USA – oceniają analitycy.
Strateg Barclays Venu Krishna obniżył swój cel dla S&P 500 na 2025 r. do 5900 z 6600 punktów. Oznacza to wzrost o zaledwie 0,3 proc. od punktu odniesienia na początku roku. Jego prognoza jest obecnie najniższą perspektywą na 2025 r.
World Liberty Financial, czyli firma blisko powiązana z rodziną prezydenta USA, zapowiedziała emisję tokenu połączonego kursowo z dolarem.
Siła polskiej gospodarki, mierzona PKB na osobę według parytetu siły nabywczej, była w 2024 r. na poziomie 79 proc. unijnej średniej. Dogoniliśmy dwa kraje.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
Amerykański prezydent rozpoczyna wojnę handlową, której konsekwencją będzie wzrost cen samochodów zarówno w Europie, jak i w USA – oceniają analitycy.
Rosnące obawy dotyczące taryf obniżają zaufanie amerykańskich konsumentów do najniższego poziomu od czterech lat. A miara przyszłych oczekiwań w badaniu Conference Board osiągnęła najniższy poziom od 12 lat.
Inwestorzy z modnych funduszów „etycznych” nie mieli nawet szansy, by załapać się na silne zwyżki cen akcji europejskich spółek zbrojeniowych. Uniemożliwiło im to unijne rozporządzenie SFDR, czyli rygorystyczne regulacje blokujące możliwość takiego inwestowania.
Spółka podtrzymała plany określone podczas IPO jak skorygowana marża EBITDA w przedziale 12-13 proc. oraz wzrost sprzedaży LfL w 2025 roku na poziomie od średnich do wysokich jednocyfrowych w proc. Oczekuje też dalszego wzrostu zysku netto
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
Turecki prezydent Recep Erdogan postanowił wyeliminować z polityki burmistrza Stambułu, będącego wielką nadzieją opozycji. Sprowokował gwałtowną wyprzedaż miejscowych aktywów, ale rynek później się zorientował, że nie będzie zmian w polityce gospodarczej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas