PKB Japonii wzrósł w trzecim kwartale o 0,9 proc., po zwyżce o 2,2 proc. w drugim. Średnio prognozowano wcześniej jego wzrost o 0,7 proc. To dane annualizowane, czyli liczone kw./kw. w tempie rocznym. W porównaniu z trzecim kwartałem zeszłego roku wzrost PKB wyniósł 0,3 proc.
Do zwyżki PKB w trzecim kwartale przyczyniła się przede wszystkim konsumpcja prywatna. Wzrosła ona o 0,9 proc. Ze wstępnych danych wynika, że przyczyniło się do tego odbicie w sprzedaży samochodów (po chwilowych przerwach w produkcji związanych ze skandalem dotyczącym fałszowania danych testowych) a także... większa sprzedaż napojów, spowodowana letnimi upałami.
- Konsumpcja prywatna przyspieszyła w porównaniu z drugim kwartałem ze względu na czynniki specjalne, takie jak cięcia podatków oraz letnie premie – ocenia Shinichiro Kobayashi, ekonomista z firmy Mitsubishi UFJ Research and Consulting. Wątpi on w to, czy silna konsumpcja utrzyma się również w końcówce roku. Tymczasem wydatki kapitałowe japońskich spółek spadły w 0,2 proc., a prywatne inwestycje mieszkaniowe zmniejszyły się o 0,1 proc.
Prognozy na czwarty kwartał, zebrane przez agencję Bloomberga, są jednak dosyć dobre. Przewidują one annualizowany wzrost PKB w przedziale od 0,8 proc. do 2,4 proc.
Czytaj więcej
Pierwsza od 15 lat utrata większości w parlamencie przez Partię Liberalno-Demokratyczną Japonii nie wywołała przeceny na giełdzie tokijskiej. Większe zagrożenie dla rynku akcji może stanowić jednak umocnienie jena, którego spodziewa się część analityków.