Czy wracają dobre czasy dla rynków wschodzących? To sugeruje polityka pieniężna prowadzona przez kluczowe banki centralne świata. Cykl cięć stóp procentowych prowadzą już amerykański Fed, Europejski Bank Centralny i Bank Anglii. Również Ludowy Bank Chin wziął się za luzowanie polityki pieniężnej. Oczywiście nie ma pewności ani jak szybkie, ani jak głębokie mogą być cięcia stóp dokonywane przez te banki. Inwestorzy na pewno będą uważnie wsłuchiwać się w nadchodzących miesiącach w komunikaty ich prezesów. Nie ma jednak wątpliwości, że globalne luzowanie polityki pieniężnej już się zaczęło i raczej prędko się nie skończy. Zwykle w trakcie takich okresów kapitał płynie na rynki wschodzące. Mogą one również skorzystać ze stymulacji gospodarczej w Chinach. Nie bez znaczenia jest również to, że wiele banków centralnych z gospodarek wschodzących zaczęło już luzowanie polityki pieniężnej na własną rękę.
„Wraz z rozpoczęciem cięcia stóp procentowych przez Fed spodziewamy się, że banki z rynków wschodzących pójdą w jego ślady, wspierając popyt krajowy w końcówce 2024 r. i na początku 2025 r.” – piszą analitycy S&P Global Markets. Wskazują oni, że cięcia stóp w USA okażą się korzystne przede wszystkim dla gospodarek wschodzących mających silne fundamenty i potrafiących przyciągać kapitał z zagranicy.
Czas cięć
W naszym regionie najbardziej agresywny cykl luzowania polityki pieniężnej przechodzą Węgry. Ich bank centralny zaczął jednak ciąć stopy z bardzo wysokiego poziomu. O ile jeszcze we wrześniu 2023 r. główna stopa procentowa Narodowego Banku Węgier wynosiła 13 proc., o tyle później została ścięta 11-krotnie, schodząc we wrześniu 2024 r. do 6,5 proc. Być może we wtorek zostanie ona znów obniżona. W Czechach od grudnia 2023 r. było siedem cięć, a główna stopa zeszła w tym czasie z 7 proc. do 4,25 proc. W Rumunii cykl obniżek stóp procentowych rozpoczął się latem 2024 r. W wyniku dwóch cięć obniżono główną stopę z 7 proc. do 6,5 proc. W Serbii od maja doszło do trzech cięć, w ramach których główna stopa zeszła z 6,25 proc. do 5,75 proc. Do stosunkowo niewielkich obniżek doszło natomiast w: Albanii, Macedonii Północnej oraz Mołdawii.
Na tle regionu wyróżnia się Polska. Do dwóch obniżek stóp doszło u nas w 2023 r., a od około roku główna stopa Narodowego Banku Polskiego jest utrzymywana na poziomie 5,75 proc. Większość analityków nie spodziewa się jej szybkich obniżek. S&P Global szacuje jednak, że w nadchodzących 12 miesiącach główna stopa w Polsce może zostać obcięta o 1 pkt proc. Równie duże obniżki spodziewane są w przypadku Węgier. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy analityków dla polskiej głównej stopy procentowej na koniec 2025 r. wahają się od 4,25 proc. do 5,75 proc., dla głównej stopy Czeskiego Banku Narodowego są w przedziale od 3 proc. do 3,5 proc., dla Narodowego Banku Węgier od 3,5 proc. do 5,5 proc., a dla Narodowego Banku Rumunii od 3,75 proc. do 5,5 proc.