Każda mieszkanka Tokio, która wyjdzie za mąż i przeprowadzi na tereny wiejskie, miała dostać od rządu 600 tys. jenów (4,1 tys. USD lub 15,8 tys. zł). Nie musiałaby ona podejmować pracy ani zakładać firmy na wsi. Państwo miało jej również zwrócić koszty transportu na prowincję związane z ceremoniami „swatania”. Taka propozycja pojawiła się w trakcie prac nad budżetem na nowy rok fiskalny.

Miał to być element programu walki z wyludnianiem się terenów wiejskich. Rząd wycofał się z niej jednak pod wpływem krytyki. „Czy władze chcą wykorzystywać pieniądze do przenoszenia kobiet?” – tego typu komentarze pojawiały się w mediach społecznościowych. Niektórzy wskazywali również, że ten program zachęt finansowych nie eliminuje głębszych przyczyn tego, że wiele kobiet przenosi się z terenów wiejskich do miast. Krytycy wskazywali m.in. na to, że jedną z tych przyczyn jest niechęć do spełniania „tradycyjnych ról społecznych”. HK