Szanse Donalda Trumpa na zdobycie republikańskiej nominacji w wyborach prezydenckich wydają się już niemal pewne, po wygranych przez niego we wtorek prawyborach w stanie New Hampshire. To sprawia, że rośnie zainteresowanie inwestorów spółkami związanymi lub nawet czasem tylko luźno kojarzonymi z byłym prezydentem. Akcje niektórych z nich bardzo mocno zyskiwały w ostatnich dniach.
Papiery Digital World Acquisition Corp., czyli spółki specjalnego przeznaczenia (SPAC) mającej przejąć firmę Trump Media & Technology Group (będącą właścicielem platformy społecznościowej Truth Social) zyskały od początku roku 190 proc. Podczas poniedziałkowej sesji zdrożały one aż o 88 proc., a we wtorek o ponad 2 proc. Inwestorom nie przeszkadzało to, że do planowane przejęcie Trump Media & Technology Group jeszcze nie doszło do skutku i od dwóch lat jest zawieszone z przyczyn regulacyjnych.
- Obecnie ta kwestia nie ma znaczenia. Nazwisko Trumpa sprawia, że ta firma stała się najbardziej memiczną ze spółek memicznych i kurs jej akcji tak się zachowuje. Nic dziwnego więc, że jej wycena tak mocno skoczyła - twierdzi Matthew Tuttle, prezes funduszu Tuttle Capital Management.
Sukcesy Trumpa przyczyniły się też do skoku cen akcji platformy streamingowej Rumble. Od piątku do środowego otwarcia zyskały one 67 proc. Rumble współpracuje z Trump Media & Technology Group, ale impulsem do skoku jej akcji było również zawarcie kontraktu z firmą Barstool Sports.
Akcje PSQ Holdings, firmy z Florydy sprzedającej gadżety związane z Trumpem, zdrożały od początku roku już o 25 proc. Jej kapitalizacja wzrosła do 154 mln USD, podczas gdy cały zeszłoroczny przychód wyniósł 3 mln USD. Inwestorzy dostrzegli również spółkę Phunware Inc., która w 2020 r. zaprojektowała witrynę kampanii wyborczej Trumpa. Od początku roku jej akcje zyskały ponad 400 proc.