Wskaźnik na styczeń spadł do 5,4 pkt z 5,5 pkt odnotowanych na grudzień. Indeks ten dalej jest jednak w pobliżu poziomu najwyższego od trzech lat.
– Nastroje pozostają stabilne. Konsumenci wciąż uważają, że niemiecka gospodarka dalej będzie przechodziła przez fazę ożywienia, chociaż sądzą, że nie uda się dłużej utrzymać szybkiego tempa wzrostu PKB odnotowanego w poprzednich kwartałach – podaje komunikat firmy GfK liczącej indeks.
Tymczasem indeks GfK (liczony przez grupę badawczą GfK?NOP) mierzący nastroje brytyjskich konsumentów wyniósł w grudniu minus 21 pkt, czyli tyle samo, co w listopadzie i zarazem najmniej do lipca. Ekonomiści spodziewali się jednak, że spadnie do poziomu minus 22 pkt. Zdaniem analityków kiepskie nastroje konsumenckie w Wielkiej Brytanii są związane z konsolidacją fiskalną przeprowadzaną przez rząd Davida Camerona. Od pierwszego stycznia 2011 r. zostanie tam m.in. podniesiony VAT z 17,5 proc. do 20 proc.