Dzisiaj projekt ustawy budżetowej na 2012 r. przedstawi republikanin Paul Ryan, przewodniczący Komisji Budżetowej niższej izby amerykańskiego Kongresu, Izbie Reprezentantów.
W weekend na antenie telewizji Fox News Ryan zdradził, że jego projekt przewiduje zmniejszenie sumy deficytów budżetowych w najbliższej dekadzie o więcej niż 4 bln USD (11,3 bln zł). Taki cel zapisano w dokumencie, który pod koniec ubiegłego roku przedstawiła powołana przez prezydenta Baracka Obamę komisja. W tym roku dziura w amerykańskim budżecie sięgnie prawdopodobnie rekordowych 1,6 bln USD, czyli blisko 11 proc. PKB.
Jak republikanie zamierzają go ograniczyć? – Tnąc wydatki publiczne, reformując świadczenia społeczne i powiększając gospodarkę – powiedział Ryan. Kategorycznie wykluczył jednak podwyżki podatków. Ten program konsolidacji finansów?publicznych zatytułowany „Ścieżka do prosperity” z pewnością nie zyska poparcia demokratów. Według nich republikanie zanadto koncentrują się na utrzymaniu niskich podatków dla zamożnych Amerykanów, a jednocześnie opowiadają się za cięciem świadczeń dla ubogich.
Proponowana przez Ryana skala redukcji deficytu budżetowego brzmi nieprawdopodobnie w świetle tego, że Kongres nie może osiągnąć porozumienia w sprawie ograniczenia wydatków rządowych o 30–60 mld USD w kończącym się we wrześniu bieżącym roku budżetowym. Do zgody musi dojść przed 8 kwietnia, gdy kończy się tymczasowa ustawa, na podstawie której funkcjonuje amerykański rząd. GS, cnn, bloomberg